Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasurgu przyznał rację dwóm rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej (wdowom po Arkadiuszu Rybickim i Leszku Solskim) skarżącym Polskę za ekshumacje ciał ich bliskich, wbrew woli rodzin.
Według ETPC, polskie prawo nie zapewniło wystarczających narzędzi do odwołania się od arbitralnej decyzji prokuratury nakazującej ekshumację. Zdaniem sądu, skarżące doznały cierpień psychicznych z powodu działania prokuratury. Trybunał orzekł odszkodowanie w wysokości 16 tys. euro dla każdej ze skarżących (prawie 70 tys. zł).
Wyrok Trybunału skomentował m.in. minister Zbigniew Ziobro. - Nie traktuję tego jako porażki obecnej prokuratury, robiła ona to, co do niej należy - mówił cytowany przez Onet polityk.
- Można to interpretować jako porażkę prokuratury za czasów PO. Prokuratura działająca za czasów PO nie wywiązała się ze swoich zadań, ustawa nakazuje w takim wypadku bezwzględnie przeprowadzić sekcję zwłok - dodał minister sprawiedliwości.
Tomasz Lis z "Newsweeka" stwierdził na Twitterze, że "PiS i władza przegrają wszystkie sprawy przed europejskimi, czyli normalnymi sądami".
"To bardzo budujący wyrok - przeciw barbarzyństwu pisowskiej władzy, która paranoiczny mit zamachu buduje na rozpaczy i krzywdzie rodzin ofiar" - napisał tam publicysta Przemysław Szubartowicz.
Tymczasem Niezalezna.pl nazywa wyrok "bulwersującym" i "kontrowersyjnym" i przypomina przewiny - zdaniem redakcji - trybunału (sprawa Alfiego Evansa, zdjęcie krzyża we włoskiej szkole czy "umywania rąk w sprawie Katynia").
Tekst skomentował Patryk Słowik z "Dziennika Gazety Prawnej". "Oblężona twierdza. Wszyscy się na nas uwzięli. Unia Europejska, Rada Europy, Trybunał Sprawiedliwości UE, Europejski Trybunał Praw Człowieka. Narracja 'Niezależnej' dot. ETPCz to narracja rodem z rosyjskich putinowskich mediów. Zero przesady" - napisał.