Pozew Platformy Obywatelskiej przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oddalony - podał na Twitterze szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski.
"Sędziowie widzą, że dotrzymujemy słowa i mówimy prawdę, a z drugiej strony tylko puste obietnice!" - napisał.
Wypróbuj nasz newsletter z sekcją o wyborach samorządowych. Kliknij, aby się zapisać.
Oddalenie pozwu, jaki w trybie wyborczym przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu złożyła PO, potwierdziła rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Sylwia Urbańska. Sąd uznał, że wniosek PO nie podlega rozpoznaniu w trybie wyborczym - podała z kolei TVN24. PO zapowiedziała apelację.
W poniedziałek o złożeniu pozwu w trybie wyborczym mówił w rozmowie z dziennikarzami przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Miało to związek ze słowami wypowiedzianymi przez premiera Morawieckiego w sobotę w Świebodzinie.
- Pamiętacie jak nasi poprzednicy mówili, że budujmy nie politykę tylko drogi i mosty? Nie było ani dróg ani mostów. Przez osiem lat, wydali 5 miliardów złotych na drogi lokalne, to jest tyle ile my wydajemy w ciągu jednego do 1,5 roku
- mówił szef rządu.
- Analizowaliśmy z prawnikami te słowa i to kłamstwo, którego użył w swojej wypowiedzi premier Morawiecki, mówiąc, że nie było dróg i mostów za czasów poprzedników. Składamy pozew w trybie wyborczym - zapowiadał Grzegorz Schetyna.
Polityk PO dodał, że "kłamstwa, którymi operuje nie tylko premier Morawiecki, ale wszyscy politycy PiS zaangażowani w tę kampanię, przekraczają nie tylko granice dobrego smaku i przyzwoitości, ale w ogóle deformują rzeczywistość i historię".
- Fakty są takie, że rząd PO i PSL zbudował niemal 15 000 km dróg lokalnych w ramach programu tak zwanych "schetynówek" - mówił z kolei rzecznik PO Jan Grabiec.