KE nie podjęła dziś decyzji ws. pozwu przeciwko Polsce. "Komisarze nie zajęli się sprawą"

Komisja Europejska nie podjęła dziś decyzji ws. skierowania pozwu do unijnego Trybunału Sprawiedliwości przeciwko Polsce w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. Skargę przygotował wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

Komisja Europejska mimo wcześniejszych zapowiedzi nie podjęła decyzji o pozwie przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. Autorem skargi jest wiceszef KE Frans Timmermans, który przedstawił ją unijnym komisarzom.

Rzecznik Komisji Europejskiej Alexander Winterstein poinformował, że komisarze nie zajęli się tą sprawą.

Pozew do Trybunału byłby trzecim i ostatnim etapem postępowania o naruszenie unijnego prawa, które komisja rozpoczęła w lipcu, kwestionując przepisy odsyłające część sędziów Sądu Najwyższego, w tym także I prezes Małgorzatę Gersdorf, w stan spoczynku. Według Brukseli grozi to upolitycznieniem SN.

Do zastrzeżeń komisji dotyczących ustawy o Sądzie Najwyższym i żądania wprowadzenia zmian kilkukrotnie odnosił się polski rząd. W ubiegły piątek przysłał ostatnią odpowiedź, odrzucając zastrzeżenia Komisji i uznając je za bezzasadne.

Władze w Warszawie napisały, że reforma sądownicza była konieczna i że ustawa o Sądzie Najwyższym nie łamie niezawisłości sędziów. Wskazały też na brak kompetencji Unii Europejską do zajmowania się tą kwestią.

Rząd odpowiada na zarzuty Komisji Europejskiej

We wtorek w Brukseli za zamkniętymi drzwiami odbyło się wysłuchanie Polski na unijnej naradzie ministerialnej dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości. Na zastrzeżenia odpowiadał wiceszef ministerstwa spraw zagranicznych Konrad Szymański.

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans powiedział, że sytuacja w Polsce stale się pogarsza i że władza wpływa na działalność sądów. Mówił też, że rząd w Warszawie nie odpowiedział w sposób pozytywny na zastrzeżenia Komisji. Timmermans stwierdził też, że otrzymał informacje od organizacji sędziowskich o zastraszaniu sędziów w Polsce, którzy zadają pytania unijnemu Trybunałowi Sprawiedliwości.

Szymański z kolei podkreślił otwartość na dyskusję i oczekiwanie rzeczowej debaty o polskich reformach. Dodał, że organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do kompetencji państw.

Wszyscy ministrowie, którzy zabrali głos w dyskusji, opowiedzieli się za kontynuacją procedury związanej z artykułem 7. unijnego traktatu.

Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ

Więcej o: