Sejm chce Święta Chrztu Polski. Kiedy się odbył? Nie wiadomo, ale wybrano datę powstania ONR

Komisja kultury rekomenduje Sejmowi przyjęcie bez poprawek projektu ustawy o ustanowieniu Święta Chrztu Polski 14 kwietnia. Nie wiadomo, czy wtedy odbył się chrzest, ale pewne jest, że to data powstania ONR.

Podczas debaty poseł Jacek Świat w imieniu Klubu PiS mówił, że 966 rok i decyzja Mieszka I by przyjąć chrześcijaństwo z Zachodu jest najważniejszą datą w całej historii Polski, bo od niej wszystko się zaczęło. Poseł powiedział, że trzeba uświadamiać nam i społeczności międzynarodowej, że "Polska nie zaczęła się 100 lat temu, że przez ponad 1000 lat wnosi bardzo istotny wkład w historię i kulturę Europy". Poseł PiS dodał, że po to jest to święto, które nie jest ani religijne ani polityczne ale "jest wszystkim jednocześnie".

"Ukłon w stosunku do brunatnych sił"

Poseł PO Wojciech Król powiedział, że klub nie ma wątpliwości co do doniosłości wydarzenia ale nie zgadza się na ustanowienie daty święta 14 kwietnia zwłaszcza, że data Chrztu Polski nie jest znana. Poseł podkreślił, że dla Platformy 14 kwietnia jest nie do przyjęcia bo tego dnia w 1934 roku powstał Obóz Narodowo-Radykalny, skrajnie prawicowy, o charakterze faszystowskim. Według posła, "biorąc pod uwagę tę datę można domniemywać, że jest to próba wprowadzenia skrajnych narodowców, ksenofobów i często antysemitów do polskiej polityki". Poseł Król mówił, że "to będzie święto polskich podziałów" i, że "flagi Unii Europejskiej 14 kwietnia będą palone na ulicach polskich miast".

Klub Nowoczesnej opowiedział się przeciwko przyjęciu projektu. Katarzyna Lubnauer powiedziała, że data Chrztu Polski nie jest pewna ale wiadomo na 100 procent, że 14 kwietnia 1934 roku powstała organizacja ONR. Zwolennikom ustanowienia święta tego dnia zarzuciła między innymi, że to, co robią to "ukłon w stosunku do brunatnych sił".

PSL "uznaje fakt historyczny"

Projekt w imieniu Klubu PSL-Unii Europejskich Demokratów poparła posłanka Urszula Pasławska. Powiedziała, że przez stulecia katolicy, ewangelicy i prawosławni żyli w naszym kraju w zgodzie i wyraziła nadzieję, że Święto Chrztu Polski będzie łączyło wszystkich Polaków.

- Święto będzie dowartościowaniem, uznaniem faktu historycznego - mówiła Pasławska w rozmowie z TOK FM.

Inicjatorowi "wszystko jedno"

Podczas debaty poseł sprawozdawca, Dariusz Piontkowski z PiS tłumaczył, że 14 kwietnia podobnie jak 11 listopada jest datą symboliczną, której ideą jest jednoczenie Polaków. Przeciwnikom projektu zarzucił, że zachowują się jak skrajni lewacy w Europie, którzy wszystkich swoich oponentów próbują utożsamić z faszystami. Jego zdaniem przeciwnicy ustawy na siłę budują narrację, która na siłę ma skłócić Polaków zamiast ich jednoczyć, mimo, że ani zwolennicy ani inicjatorzy ustawy w żaden sposób nie nawiązywali do innych wydarzeń historycznych niż Chrzest Polski.

Inicjator projektu, poseł Jan Klawiter, który jest reprezentantem Prawicy Rzeczypospolitej powiedział podczas debaty, że jest mu wszystko jedno czy święto będzie obchodzone 14 czy 15 kwietnia bo nie jest to meritum sprawy. Pod projektem podpisali się posłowie z różnych klubów.

 Po pierwszym czytaniu komisja kultury skróciła projekt poselski, a dzisiaj odrzuciła poprawki PO zgłoszone w drugim czytaniu. Klub Platformy Obywatelskiej wniósł o zmianę daty święta z zaproponowanego przez wnioskodawcę 14 kwietnia na 15 kwietnia.

Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ

Więcej o: