Wybory samorządowe 2018. Brakuje chętnych do pracy w komisjach wyborczych

Termin przyjmowania zgłoszeń mija w czwartek, a w wielu miejscach w Polsce brakuje chętnych do zasiadania w terytorialnych komisjach wyborczych. W regionie radomskim do pracy przy wyborach potrzeba 630 osób. Zgłosiło się ponad 30 osób.

Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w ordynacji wyborczej, w tegorocznych wyborach samorządowych potrzebne będzie dużo więcej rąk do pracy niż podczas wyborów w poprzednich latach. Problem braku urzędników wyborczych nie dotyczy tylko Radomia. Z danych, które przytacza portal money.pl, wynika, że 31 sierpnia do wrocławskiej delegatury zgłosiło się 21 osób. Miejsc do obsadzenia jest natomiast aż 522. O niedoborach osób do pracy w komisjach wyborczych mówi się także w delegaturze Krajowego Biura Wyborczego w Gorzowie Wielkopolskim.

- Wciąż mamy niedobory, ale ciągle przyjmujemy zgłoszenia, pracujemy na trzy pary rąk. Jutro może się okazać, że chętnych jest wystarczająco dużo - powiedział nam jeden z pracowników delegatury KBW w Gorzowie Wielkopolskim.

Obwodowe komisje wyborcze potrzebują pracowników. Chętnych jak na lekarstwo

Większa ilość pracowników obwodowych komisji wyborczych wynika z tego, że każdą z nich będą tworzyć dwie komisje – jedna z nich zajmie się obsługą samych wyborów, z kolei druga liczeniem głosów. Komitety wyborcze mogą zgłaszać komisarzom wyborczym kandydatów na członków terytorialnych do czwartku. Wszystko wskazuje na to, że wiele biur wyborczych może mieć problem ze skompletowaniem zespołów obwodowych komisji wyborczych. Co się wtedy stanie?

Elżbieta Białkowska, szefowa radomskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego w wywiadzie dla portalu echodnia.eu powiedziała, że w takiej sytuacji konieczne będzie skompletowanie komisji z wyborców. Biura wyborcze zwrócą się o pomoc do burmistrzów, wójtów i radnych, aby polecili osoby, które chciałyby pełnić taką funkcję.

Praca w komisji wyborczej. Kto powołuje członków komisji?

Zarówno w gminnych, jak i w powiatowych komisjach wyborczych, powołanie członków komisji wyborczej jest obowiązkiem komisarza, z kolei w wojewódzkich komisjach wyborczych – do komisarza wyborczego, który wykonuje o charakterze ogólnowojewódzkim. W sytuacji, gdy liczba kandydatów na członków komisji jest większa niż wymagana, wyboru dokonuje się w drodze losowania.

Ile można zarobić, będąc członkiem komisji wyborczej?

Zgodnie z przepisami dotyczącymi członkostwa w terytorialnych i obwodowych komisjach wyborczych, członkom komisji przysługuje dieta. Wysokość zapłaty za pracę w komisji wyborczej zależy od funkcji, którą sprawuje dana osoba. Państwowa Komisja Wyborcza określa wysokość zarobków członków komisji wyborczych według poniższego schematu:

  • dla przewodniczących terytorialnych komisji wyborczych - 650 zł,
  • dla zastępców przewodniczących terytorialnych komisji wyborczych - 600 zł,
  • dla członków terytorialnych komisji wyborczych - 550 zł,
  • dla przewodniczących obwodowych komisji wyborczych – 380 zł,
  • dla zastępców przewodniczących obwodowych komisji wyborczych - 330 zł,
  • dla członków obwodowych komisji wyborczych – 300 zł.
Więcej o: