Jak wynika z ustaleń RMF FM, odwołanie przesłuchania byłego premiera Donalda Tuska, a obecnie szefa Rady Europejskiej, jest związane z decyzją szefowej komisji ds. Amber Gold Małgorzaty Wassermann.
Według RMF FM zaplanowane na 2 października przesłuchanie mogłoby być - w ocenie Wassermann - uznane za element kampanii wyborczej. Szefowa komisji ds. Amber Gold jest jednocześnie kandydatką Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych na prezydent Krakowa.
Dziennikarz stacji informuje nieoficjalnie, że przesłuchanie miałoby się odbyć 5 listopada, a więc dzień po II turze wyborów samorządowych (zaplanowana jest na 4 listopada).
Komisja ds. Amber Gold. Zmiana terminu końca prac
To właśnie bliskość terminu przesłuchania z I turą wyborów samorządowych miała zadecydować o takich zmianach. Wraz z tą decyzją - jak wskazuje RMF FM - zmienia się termin oddania przez komisję raportu końcowego z jej prac.
Tusk ma być ostatnim przesłuchanym przez komisję śledczą ds. Amber Gold, a bez jego zeznań nie można go ukończyć. To oznacza, że raport zapewne ujrzy światło dzienne już po wyborach samorządowych.
Wcześniej Małgorzata Wassermann powiedziała, że zaproponuje Donaldowi Tuskowi trzy terminy przesłuchania, tak, by nie kolidowało ono z jego pracą w Radzie Europejskiej.
