Redakcja "Newsweeka" opublikowała dziś szczegóły dziennikarskiej prowokacji, którą miała przeprowadzić Marta Szymczyk, dziennikarka ubiegająca się o akredytację na jutrzejszą konwencję Prawa i Sprawiedliwości. Jak relacjonuje Szymczyk, od środy bezskutecznie próbowała dowiedzieć się w biurze prasowym PiS, gdzie i w jaki sposób powinna złożyć wniosek o akredytację.
Z relacji dziennikarki wynika, że początkowo nikt nie udzielił jej informacji, a ostatecznie dowiedziała się, że proces akredytacyjny został już zakończony. Wtedy Szymczyk zadzwoniła do biura PiS po raz kolejny, tym razem podając się za pracownicę Radia Maryja.
- Udało się. Proszę wysłać maila do komitetu wyborczego z uwzględnieniem swoich danych osobowych - miała usłyszeć w słuchawce. "Maila wysyłam. (...) Dostaje odpowiedź: <<Dzień dobry, potwierdzam przyznanie akredytacji, odbiór w niedzielę o godz. 11>>".
Na potwierdzenie takiej wersji zdarzeń "Newsweek" opublikował na swojej stronie internetowej zrzuty ekranu z korespondencji mailowej.
- Konwencje programowe partii (...) powinny być otwarte dla wszystkich zainteresowanych mediów. Nie można ograniczać dziennikarzy i wybierać tych sprzyjających sobie. Partie polityczne to nie są instytucje prywatne, tylko quasi-publiczne, gdyż ich działalność jest finansowana z naszych podatków. Każda z nich co roku otrzymuje dotacje z budżetu państwa, dlatego też powinna być otwarta na wszystkie media, niezależnie od poglądów - skomentował w rozmowie z "Newsweekiem" rzecznik praw obywatelskich, Adam Bodnar.
Niedzielną konwencją Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie zainauguruje kampanię przed jesiennymi wyborami samorządowymi. W rozmowie z radiową Jedynką Beata Mazurek zapowiedziała, że w jej trakcie "ważne przemówienie wygłosi prezes partii Jarosław Kaczyński". Będzie się odnosiło do obecnej sytuacji i wyzwań, związanymi nie tylko z samorządową kampanią wyborczą, ale i z kolejnymi kampaniami.
Beata Mazurek powiedziała, że podczas konwencji przemówienie wygłosi też premier Mateusz Morawiecki, który ma odnieść się do tematu wsparcia rządu dla samorządów.
Rzecznik PiS skomentowała również ostatnie nieprzychylne sygnały ze strony niektórych samorządów wobec rządu.