Krajowa Rada Sądownictwa miała dzisiaj o godz. 10 zacząć debatować o wyborze kandydatów do Izby Cywilnej. Przeszkodził im protest zorganizowany przez Obywateli RP. O blokowaniu wejścia do sali obrad KRS poinformował dziennikarzy sędzia Maciej Nawacki. Wyraził on również nadzieję, że protestujące osoby zostaną szybko usunięte przez organy porządkowe. Tak się jednak nie stało.
Rzecznik KRS Maciej Mitera poinformował, że dzisiejsze posiedzenie się nie odbędzie. - Co do nowego terminu prac, będziemy o tym informować - powiedział.
Maciej Mitera dodał też, że prace mają być kontynuowane na etapie grup roboczych. Do tego potrzebne jest jednak "przywrócenie stanu normalności" - powiedział. Poinformował, że przewodniczący KRS zwrócił się do rektora SGGW z wnioskiem, aby wystąpił do służb porządkowych w tej sprawie. Budynek, w którym obraduje KRS, należy do tej SGGW.
Pawłowicz ani Kondek nie wejdą
Wcześniej z powodu protestu do przeprowadzenia obrad wybrano nową salę. Ta jednak została również zablokowana, a w środku uwięziony został prezes KRS i kilkoro członków Rady. Do miejsca obrad KRS nie została wpuszczona Krystyna Pawłowicz, ani sędzia Jędrzej Kondek. Z kolei kandydaci do Sądu Najwyższego znajdowali się w innej części budynku.
Protest, który powstrzymał KRS
„Nie zgadzamy się na kolejne łamanie prawa i działania niezgodne z Konstytucją oraz zwykłą ludzką przyzwoitością.” – takiego tweeta umieścili dzisiaj Obywatele RP. Przedstawiciele ruchu Obywatele RP zarzucają, że nowy skład KRS został mocno upolityczniony. Protestujący trzymają w rękach transparenty z napisem „ZATRZYMAJCIE SIĘ” oraz wyszczególnionymi paragrafami Konstytucji.
KRS wybiera kandydatów
KRS miało zadecydować o wyborze sędziów do siedmioosobowego składu Izby Cywilnej. Jutro i prawdopodobnie w środę ma rozpocząć się obsadzanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. W tamtym tygodniu wstępnie powołano 12 kandydatów do Izy Dyscyplinarnej i jednego do Izy Karnej.
