Jeden z członków sztabu kandydata na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego - 23-letni Michał Szpądrowski - został wykluczony z grona najbliższych współpracowników polityka.
Powodem był wpis sprzed 8 lat, który rozniósł się na Twitterze. Znajomy napisał wówczas do Szpądrowskiego: "Szpąder, jutro jest nalot żydków na Wawke!!! przylatuje boeing 747-400 z TLV. Jak chcesz to pojedziemy 6.20 na lotnisko i ich przywitamy gazem haha" [pisownia oryginalna].
Szpądrowski odpisał wówczas: "Hmm gdyby nie ta godzina to bym ich powitał serią z kałasznikowa...".
Michał Szpądrowski przeprosił za wpis i tłumaczył, że miał wówczas 15 lat. "Przelałem pieniądze na Fundacje Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego i oczywiście za swoją młodzieńczą głupotę przepraszam" - poinformował na Twitterze.
"Szczęśliwie wyrosłem z takich głupich wpisów i myśli. Jestem zdecydowanym wrogiem ideologii totalitarnych oraz osobą głęboko szanującą naród żydowski, jego cierpienie, historię i kulturę" - podkreślił.
"Nie tolerujemy takich zachowań. Podjęliśmy decyzję o wykluczeniu Michała Szpądrowskiego ze sztabu. To jest różnica standardów" - zareagował na Twitterze szef sztabu Patryka Jakiego Oliwer Kubicki.
Jak czytamy na stronie warszawskipis.pl, Michał Szpądrowski jest obecnie współpracownikiem ministra-koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Z Prawem i Sprawiedliwością związał się w 2011 roku jako członek Forum Młodych PiS. W 2014 r. został radnym dzielnicy Ursynów.