Błaszczak powinien ponieść karę za "sodomitów"? Zdecydowana większość badanych za dymisją

Przed tygodniem Mariusz Błaszczak nazwał osoby homoseksualne "sodomitami". Według sondażu SW Research szef MON powinien ponieść konsekwencje swoich słów i zostać usunięty z rządu.

Ponad 53 proc. badanych w sondażu SW Research dla serwisu rp.pl opowiada się za dymisją Mariusza Błaszczaka w związku z jego obraźliwą wypowiedzią na temat osób nieheteroseksualnych. Przeciwko odejściu szefa MON było znacznie mniej osób - niecałe 26 procent. Pozostali, ponad 20 procent, nie ma zdania na ten temat.

Sondaż został przeprowadzony na próbie 800 osób, reprezentatywnej dla populacji Polski pod względem płci, wieku i miejsca zamieszkania. Jak informuje "Rzeczpospolita", za dymisją chętniej opowiadały się osoby mające 50 i więcej lat, mieszkańcy miast powyżej 200 tysięcy mieszkańców i mające wykształcenie wyższe.

Błaszczak o "paradzie sodomitów"

Mariusz Błaszczak "paradą sodomitów" nazwał poznański marsz równości. Jego zdaniem uczestnicy marszu "próbują narzucić swoją interpretację praw i obowiązków obywatelskich na innych". Dodał, że usunięcie tęczowych chorągiewek z tramwajów oznacza że "w narodzie polskim normalna jest ta pewność tego, że wszystko, co jest po Bożemu skonstruowane, jest normalne".

Pełnomocnik rządu ds. równego traktowanie orzekł, że musi by lojalny wobec swojego rządu, dlatego nie będzie oceniał wypowiedzi ministra. - Każdy ma swoją estetykę wypowiedzi, swoją wrażliwość - mówił Adam Lipiński w rozmowie z RMF FM

Wypowiedź szefa MON odbiła się szerokim echem - słowa Błaszczaka opisał m.in. dziennik "The Washington Post".

Więcej o: