Prokuratura zainteresowała się posłem Szczerbą. Zawiadomienie złożył resort Brudzińskiego

Poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba upublicznił imię oraz nazwisko policjanta, który poturbował jednego z protestujących w manifestacji pod Sejmem. Na wniosek MSWiA posłem Szczerbą zainteresowała się prokuratura.

Poseł PO będzie mieć kłopoty? MSWiA składa zawiadomienie do prokuratury

Po tym, jak Michał Szczerba, poseł Platformy Obywatelskiej, upublicznił dane policjanta, który użył siły wobec jednego z demonstrantów manifestacji 21 lipca, sprawą zainteresowało się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak czytamy na stronie MSWiA: "Po zakończonej analizie prawnej, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podjął decyzję o złożeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie dotyczy rozpowszechniania w serwisie Twitter danych osobowych oraz wizerunku funkcjonariusza Policji przez Posła na Sejm RP, pana Michała Szczerbę. Jest to czyn mogący naruszyć przepisy ustawy z 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych".

Poseł Szczerba oskarżony o naruszenie prawa o ochronie danych osobowych. "Policjanci muszą mieć świadomość, że nie są anonimowi”

Sprawę dotyczącą publikacji imienia i nazwiska policjanta przez Michała Szczerbę departament prawny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zaczął rozpatrywać na wniosek Joachima Brudzińskiego. Według jego opinii czyn posła Szczerby jest "bulwersujący i skrajnie nieodpowiedzialny". Zawiadomienie w tej sprawie złożył także sam policjant, którego dane zostały upublicznione. Poseł Szczerba na swoim Facebooku wchodzi w polemikę z oskarżycielami, twierdząc, że policjanci na służbie nie mogą czuć się bezkarnie i liczyć na anonimowość, ponieważ każdy z protestujących ma komórkę, którą może nagrać film.

Protesty pod Senatem. Ludzie zbierają się od południa

Więcej o: