"Towarzysz Józef Iwulski musi odejść" - pod takim hasłem w holu gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie odbywał się protest kilkunastu działaczy Konfederacji Polski Niepodległej. Domagali się m.in. rezygnacji z pracy sędziego Józefa Iwulskiego w Sądzie Najwyższym. Jak podaje RMF FM, na czele protestu stał Adam Słomka.
Działacze KPN nakleili kartki z napisem "zbrodniarz komunistyczny" na zdjęciach I prezesów Sądu Najwyższego za PRL. Na wizerunku Adama Strzembosza, który pełnił tę funkcję w latach 1990-1998 pojawił się napis "broni zbrodniarzy komunistyczny".
Protest zakończył się po kilku godzinach. Jak informuje nas stołeczna policja, nie doszło do żadnych incydentów.
Sędzia Sądu Najwyższego Józef Iwulski pełnił w ostatnich dniach obowiązki I prezesa SN, gdy obecna prezes Małgorzata Gersdorf była na urlopie. Jak podał kilka dni temu "Dziennik Gazeta Prawna", co najmniej czterokrotnie był w składach, które skazywały za działalność opozycyjną w stanie wojennym.
Sędzia poza jedną sprawą innych nie pamięta. Tłumaczy, że zgadzając się na nie liczył, że zostaną zmniejszone na mocy amnestii. Przekonuje, że "zachowywał się przyzwoicie" i "nie ma nic na sumieniu".
Jeśli jesteś bardziej wymagającym czytelnikiem, to musisz wypróbować nasz nowy newsletter >>>