Jak wynika ze słów ukraińskiego prezydenta, dyskusja dotyczyła sporów na linii Warszawa-Kijów. - Historię należy zostawić historykom i badaczom. Nie powinniśmy próbować upolityczniać przeszłości, przeszłość powinna łączyć - powiedział Petro Poroszenko. Prezydent Andrzej Duda po spotkaniu nie rozmawiał z dziennikarzami.
W ostatnich dniach uwidoczniły się napięcia w relacjach polsko-ukraińskich na tle historycznym. Oba kraje zaplanowały oddzielne uroczystości upamiętniające rzeź na Wołyniu.
W latach 1943-44 ukraińscy nacjonaliści zamordowali dziesiątki tysięcy Polaków, niektórzy mówią, że ofiar mogło być nawet 200 tysięcy. Strona ukraińska zorganizowała uroczystości w piątek, przed obchodami 75. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu. Strona polska zaplanowała te obchody na sobotę i niedzielę. Nie doszło do spotkania prezydentów Polski i Ukrainy.
Prezydent Andrzej Duda był w niedzielę na cmentarzu w Ołyce, gdzie oddał hołd pomordowanym. Prezydent Petro Poroszenko był wtedy w Sahryniu na Lubelszczyźnie, gdzie w marcu 1944 roku podczas akcji Armii Krajowej zginęło kilkuset Ukraińców.