- Jak oni boją się wychylić, jacy oni są ostrożni. I dziwię się, bo niektórych znam - Szczerskiego, Gowina i tak dalej - do niedawna ich szanowałam, i po prostu to, że milczą, że nie rzucają tej legitymacji czy ministerialnej czy poselskiej to jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe - powiedziała o członkach rządu PiS Jadwiga Staniszkis.
Jadwiga Staniszkis w rozmowie z Moniką Olejnik powiedziała, że żałuje głosu oddanego na Andrzeja Dudę.
- Jeżeli dożyję, to będę bardzo aktywnie przeciwko PiS-owi występowała i przeciwko Dudzie. Wiem, jak bardzo go lansowałam przeciw Komorowskiemu i teraz gorzko żałuję - powiedziała. Dodała, że Andrzej Duda powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.
- Niezależność sądów jest kluczowa dla demokracji. Nie rozumiem, dlaczego to robią. Nie chcę mówić o prezydencie, bo powinien stanąć przed Trybunałem Stanu jak skończy kadencję – powiedziała.
Jadwiga Staniszkis skomentowała też zachowanie Jarosława Kaczyńskiego. Określiła je jako „destrukcyjne”, spowodowane śmiercią brata.
Zdaniem socjolożki, rządy PiS zaczynają być autorytarne, z „elementami bolszewizmu”.
Stajemy się krajem autorytarnym, bo dla demokracji jest jednak ważny podział władz a ten jest zacierany przez upartyjnianie wszystkiego (...) Uważam, że powtarzają się pewne elementy, które były fundamentem bolszewizmu. Bo z jednej strony, jak oni ( rząd - red.) mówią, że wolność dotyczy tylko sfery prywatnej, a nie publicznej, albo kiedy mówią, że dobro i zło to pojęcia, które można wypełnić różną treścią, albo mówią, że należy dokonać przemiany społeczeństwa, wydobyć coś więcej - to tak właśnie w dyskursie bolszewickim było
- stwierdziła.
Jadwiga Staniszkis powiedziała też, że jej zdaniem prof. Małgorzata Gersdorf dalej jest pierwszym prezesem Sądu Najwyższego. Zapisy nowej ustawy o SN określiła jako „sprzeczne z konstytucją”.
- Niezależność sądów jest kluczowa dla trójpodziału władzy, dla demokracji. Nie rozumiem, dlaczego oni to robią – powiedziała. Dodała, że jej zdaniem „konstytucja jest najważniejszym aktem prawnym w Polsce”, dlatego prof. Gersdorf powinna dokończyć sześcioletnią kadencję. – Zachowuje się w sposób dzielny – powiedziała o pierwszej prezes SN.