Sondaż CBOS przeprowadzono od 26 czerwca do 5 lipca, a więc w okresie, gdy wystąpił spór o Sąd Najwyższy, a rząd bronił się przed zarzutami Komisji Europejskiej. Centrum Badania Opinii Społecznej upubliczniło wyniki badania w zakresie tych osób, które zadeklarowały udział w wyborach (stanowiły 67 proc. spośród 999 ankietowanych).
Wśród nich 40 proc. chce głosować na Zjednoczoną Prawicę (Prawo i Sprawiedliwość, Porozumienie i Solidarna Polska). Druga w zestawieniu Platforma Obywatelska może liczyć na 16 proc. poparcia, a zamykające podium ugrupowanie Kukiz'15 na 8 proc.
Do Sejmu wszedłby też Sojusz Lewicy Demokratycznej (7 proc.) i Nowoczesna (5 proc.). Pod progiem wyborczym znalazły się za to PSL (3 proc.), Wolność (2 proc.) i Razem (0 proc.). W sondażu 15 proc. ankietowanych określiło się jako niezdecydowani.
Najnowszy sondaż CBOS w porównaniu z poprzednim, opublikowanym przez tę instytucję (także obejmował osoby deklarujące udział w wyborach), wskazuje na drobne spadki poparcia dla PiS, PO i PSL, natomiast wzrost odnotowało SLD.
W badaniu z okresu 7-14 czerwca na Zjednoczoną Prawicę chciało głosować 43 proc. (dwa tygodnie później o 3 punkty procentowe mniej), PO - 17 proc. (spadek o 1 pp.), na Kukiz'15 - 8 proc. (bez zmian), a na Nowoczesną - 5 proc. (bez zmian).
Sojusz Lewicy Demokratycznej od ostatniego sondażu CBOS zyskał 3 punkty procentowe - w poprzednim badaniu był pod progiem (4 proc.), a według nowego mógłby liczyć na 7 proc. poparcia. O 1 punkt procentowy spadło poparcie dla PSL (z 4 proc. na 3).