Małgorzata Gersdorf zapowiadała, że idzie na urlop. Na swojego zastępcę podczas nieobecności wyznaczyła Józefa Iwulskiego. Teraz okazuje się, że mówiła "ogólnie" i w najbliższych dniach będzie w pracy.
- Na razie pani prezes nie złożyła wniosku urlopowego. I nie wiadomo czy w ogóle go złoży - powiedział Wirtualnej Polsce sędzia Michał Laskowski, rzecznik SN. - Pani prezes powiedziała ogólnie o tym urlopie, to się jeszcze konkretyzuje. Ale na pewno w najbliższych dniach będzie w pracy.
Dzisiaj Małgorzata Gersdorf pojawiła się w Sądzie Najwyższym. W drodze do budynku sądu towarzyszył jej tłum wspierających ją demonstrantów.
Czytaj nasza relację: Gorąca polityczna środa. Gersdorf nie rezygnuje z mandatu, Morawiecki w Parlamencie Europejskim
Zgodnie z nową ustawą Małgorzata Gersdorf oraz inny sędziowie Sądu Najwyższego o północy przeszła w stan spoczynku.
W zeszły czwartek Zgromadzenie Ogólne Sądu Najwyższego podjęło uchwałę, że Małgorzata Gersdorf pozostanie pierwszym prezesem SN do 30 kwietnia 2020 roku. Jednak w myśl nowej ustawy członkowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65 lat i nie wystąpili do prezydenta o zgodę na dalszą pracę, przechodzą w stan spoczynku. Zdaniem Komisji Europejskiej te przepisy o przymusowej emeryturze sędziów Sądu Najwyższego są niezgodne z unijnym prawem.