Wałęsa: Dość niszczenia Polski. Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy nieszczęść

Lech Wałęsa napisał na Facebooku, że "jeśli obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy", to on stanie "na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść".

Lech Wałęsa znany jest ze swoich internetowych wpisów. Tym razem postanowił ostrzec rządzących przed "atakiem na Sąd Najwyższy". "Jeśli w jakikolwiek sposób obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy 4 lipca, to ja po godzinie 15:00 udaję się z Gdańska do Warszawy" - oświadczył były prezydent. Jak dodał: 

"Dość niszczenia Polski". Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść.

Lech Wałęsa: Jestem w gotowości

Podana przez Lecha Wałęsę data nie jest przypadkowa. 4 lipca, zgodnie z nową ustawą, obecna I prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Gersdorf, powinna przejść na emeryturę. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego - kierując się zapisami w konstytucji - zdecydowało jednak, że jej kadencja będzie trwała do 2020 roku. 

To nie pierwszy raz, kiedy Lech Wałęsa zapowiada "wyprowadzenie ludzi na ulice". "By tego dokonać musi być w Warszawie zgromadzone ponad 100 000 zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych" - napisał były prezydent, dodając: 

Przy otwartej kurtynie, pokojowo i zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata. Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić.