Ministerstwo Środowiska dane dotyczące usług VIP na lotniskach ujawniło na wniosek posła Unii Europejskich Demokratów Jacka Protasiewicza. Do treści odpowiedzi dotarł portal Gazeta.pl.
Z danych wynika, że od stycznia do maja tego roku resort na usługi VIP na Lotnisku Chopina w Warszawie dla urzędników ministerstwa wydał 7 749 zł. W 2017 r. roku było to 52 398 zł, w 2016 r. 36,9 tys. zł, a od listopada (wtedy rząd PiS objął władzę) do grudnia 2015 r. - 7 011 zł.
Skąd wzrost kosztów w 2017 roku w porównaniu do innych lat? Ministerstwo tłumaczy, że Polskie Porty Lotnicze odstąpiły wówczas od podpisywania umów na preferencyjnych warunkach z jednostkami administracji publicznej.
Łącznie resort środowiska od listopada 2015 r. do maja 2018 r. pod rządami PiS przeznaczył na usługi VIP 104 058 zł. W okresie 2013 - październik 2015 r. (wtedy rządziła koalicja PO-PSL) na podobne usługi wydano 123 246 zł.
Z saloników VIP korzystali m.in. ówczesny minister Jan Szyszko, a później także obecny - Henryk Kowalczyk, podsekretarze stanu, Główny Geolog Kraju, Dyrektor
Generalny Lasów Państwowych czy Prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Z saloników korzystały również m.in. delegacje z Chin, Czech, Niemiec i Węgier.
Ze względu na liczne i ważne obowiązki ministra oraz wiceministrów korzystających z saloniku VIP Line, konieczność korzystania z tej usługi spowodowana jest zdecydowanie krótszym czasem oczekiwania na przejście i odprawę
- wyjaśnia minister środowiska Henryk Kowalczyk.
"Osoby podróżujące mogą przybyć do strefy VIP Line nie później niż 45 minut przed planowaną godziną odlotu, zaś w przypadku rejsów transatlantyckich, nie później niż na 1 godzinę przed planowaną godziną odlotu. W standardowych przypadkach osoby podróżujące po Europie muszą przybyć na lotnisko co najmniej 2 godziny przed planowaną godziną odlotu, zaś przypadku rejsów transatlantyckich na 3 godziny przed planowaną godziną odlotu" - dodaje szef resortu.
Dane dotyczące saloników VIP ujawniło również Ministerstwo Infrastruktury. W styczniu 2016 r. podpisało umowę z Przedsiębiorstwem Państwowym "Porty Lotnicze" na "umożliwienie przejścia przez strefę VIP Line na terenie lotniska Chopina w Warszawie". Wartość umowy to 19 680 zł. Dotychczas wydano jednak 492 zł. Z saloniku VIP korzystali dotychczas jedynie członkowie delegacji Ministerstwa Transportu Federacji Rosyjskiej.
Jak czytamy na stronie Lotniska Chopina w Warszawie, goście salonu VIP mogą skorzystać m.in. z "dyskretnej kontroli bezpieczeństwa oraz pełnej odprawy biletowo-bagażowej, celnej i paszportowej".
Lotnisko oferuje również "możliwość przeprowadzenia ważnych rozmów telefonicznych w oddzielnym pomieszczeniu" i "indywidualny transport do/z samolotu".
"Nasz Salon VIP odwiedzają m.in. osoby z pierwszej dziesiątki listy stu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost", prezesi i wiceprezesi zarządów największych polskich firm, m.in. z branży finansowej, energetycznej, medialnej, telekomunikacyjnej, samochodowej, zbrojeniowej, budowlanej, elektronicznej, znani na całym świecie przedstawiciele świata kultury i sportu" - czytamy w ofercie lotniska.