Krystyna Pawłowicz ma pomysł, jak zachować honor na mundialu. "Nie ma sensu zostawać dłużej"

Mistrzostwa świata 2018. Polscy piłkarze całkowicie zawiedli wczoraj oczekiwania kibiców. Niektórzy postanowili wylać swoje żale w sieci - tak zrobiła na przykład posłanka Krystyna Pawłowicz.

Wczorajsza przegrana w "meczu o wszystko" była szeroko komentowana w Internecie. Głos zabrał prezydent, politycy, dziennikarz. Niektórzy przyznali, że przeciwnicy byli po prostu silniejsi, inni nie zostawili na polskich piłkarzach suchej nitki. Krystyna Pawłowicz dała się poznać jako komentatorka o szczególnie "wyrazistych" poglądach.

Krystyna Pawłowicz o Mundialu

Krystyna Pawłowicz w sobotę podzieliła się swoją opinią o niedopatrzeniach sędziów podczas sobotniego spotkania Niemcy-Szwecja. "To sędziowanie w piłce nożnej też nie zawsze jest uczciwe. Przecież cały świat widział co Niemiec zrobił… Cały świat… Czy sędzia w tym czasie patrzył 'na bok'? Mógł wobec protestów sprawdzić na filmie, ale nie chciał wiedzieć jak było… Skąd to znamy?" – napisała tuż po meczu. Pod postem rozgorzała gorąca dyskusja.

Krystyna Pawłowicz – „walka o honor”

Krystyna Pawłowicz w poniedziałek rano skomentowała mecz Polska-Kolumbia postem umieszczonym na Twitterze. Posłanka zadała w nim pytanie: czy jest sens grać z Japonią i czy tak właśnie wygląda "walka o honor"? Zgodnie z jej przekonaniem honor "to byłby szybki powrót, jakieś wspólne przepraszam i zwrot kosztów". Internauci znowu licznie skomentowali opinię posłanki.

W grupie H oprócz reprezentacji Polski i Kolumbii są jeszcze Japonia i Senegal. Mecz z Japonią zaplanowany jest na czwartek 28 czerwca. Rozpocznie się o godzinie 16.

STUDIO MUNDIAL SPORT.PL. Polska - Kolumbia 0:3. Koniec marzeń Polaków. "Nie pasujemy do światowej elity"

Więcej o: