Anna Zalewska ujawni autorów podstawy programowej. Ulotki z premierem? "Nic zdrożnego"

Kiedy MEN opublikuje listę autorów podstaw programowych? Jak przekonuje minister Anna Zalewska, gdy tylko pojawi się wyrok i uzasadnienie NSA. - Za tydzień, dwa - doprecyzowuje. Szefowa resortu odniosła się też do sprawy ulotek z premierem Mateuszem Morawieckim w szkołach.

Naczelny Sąd Administracyjny 21 czerwca uchylił skargę Ministerstwa Edukacji Narodowej na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ws. ujawnienia nazwisk autorów podstaw programowych. Tym samym minister edukacji narodowej jest zobowiązana do ujawnienia autorów podstawy. Anna Zalewska została zapytana w RMF FM, kiedy do tego dojdzie.

- Wtedy kiedy otrzymamy wyrok i uzasadnienie. (...) Nie tylko tworzę prawo, ale też go przestrzegam. Za tydzień, dwa opublikuję autorów podstaw programowych - oznajmiła Anna Zalewska.

Autorzy podstawy programowej. Zalewska: Każdy był kompetentny

Jak tłumaczyła szefowa MEN, decyzja ws. nieujawniania ekspertów odpowiedzialnych za podstawy programowe była podyktowana tym, by zapewnić "im spokój i bezpieczeństwo pracy". Zaznaczyła przy tym, że nie widziała potrzeby ujawniania ich personaliów, zwłaszcza że "jej poprzedniczki podejmowały podobne decyzje".

Prowadzący rozmowę w RMF FM Krzysztof Ziemiec wspomniał, że pojawiają się sugestie, że ministerstwo edukacji narodowej mogło "wstydzić się" pokazania listy tych osób, ponieważ można będzie zarzucić im brak kompetencji. - Bezwzględnie, każdy, kto tworzył podstawy, był kompetentny - zapewniła minister Zalewska.

Wyprawka dla uczniów i ulotki z premierem

W programie pojawił się wątek programu "Dobry start", czyli rządowej zapomogi w wysokości 300 zł dla dzieci na początek roku szkolnego. Na ulotkach promujących program pojawił się premier Mateusz Morawiecki.

Ulotka programu 'Dobry Start'Ulotka programu 'Dobry Start' mrpips.gov.pl

- Nie widzę w tym nic zdrożnego. To program rządowy, pan premier jest szefem rządu, to jego pomysł. Odpowiadam pilnując prawa oświatowego, że nie jest to kampania polityczna - odpowiedziała Anna Zalewska.

Tomek przyszedł do szkoły spóźniony. Powiedział, że właśnie uratował życie. I usiadł w ławce

Więcej o: