Antoni Macierewicz ochraniany przez dwóch żołnierz ŻW. W sumie kosztuje to kilkanaście tysięcy

Antoni Macierewicz już prawie pół roku nie jest ministrem, tymczasem wciąż przysługuje mu ochrona osobista - taka, jaką mają tylko niektórzy ministrowie. Według WP.pl kosztuje to kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.

Choć wraz z dymisją Antoni Macierewicz teoretycznie stracił ochronę osobistą Żandarmerii Wojskowej, to wcale się z nią nie rozstał. Decyzją nowego ministra Mariusza Błaszczaka ŻW dalej ochrania Macierewicza, który jest obecnie posłem i szefem podkomisji smoleńskiej. 

Poza pytaniami o podstawę prawną przyznania takiej ochrony, pojawiała się tez kwestia kosztów. Portal WP.pl publikuje odpowiedź, którą poseł Krzysztof Brejza dostał w tej sprawie od Żandarmerii. Wynika z niej, że ochrona Macierewicza jest realizowana przez dwóch żołnierzy ŻW. Wydzielono też jeden samochód służbowy Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Warszawie.  

Miesięczny koszt wykorzystania takiego samochodu to ok. 3 tys. zł. Z kolei koszt pracy jednego żołnierza ŻW to ok. 5 tys. zł - wylicza WP.pl. Oznacza to, że ochrona Macierewicza kosztuje w sumie kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. 

Żandarmeria Wojskowa. Dlaczego Macierewicz jeździ autem ŻW?

O to, dlaczego Antoniemu Macierewiczowi przysługują służbowy samochód, kierowca i ochrona pytaliśmy MON już w ubiegłym miesiącu. Resort potwierdził, że nad bezpieczeństwem byłego ministra czuwa Żandarmeria Wojskowa. 

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przewodniczącemu Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego z 10.04.2010 r. w Smoleńsku przysługuje pojazd funkcyjny. Decyzją ministra Mariusza Błaszczaka wobec przewodniczącego Podkomisji p. Antoniego Macierewicza ochrania Żandarmeria Wojskowa - poinformował nas resort. Więcej nie chciał zdradzić. "Szczegółowy sposób wykonywania czynności ochronnych jest informacją niejawną" - dowiedzieliśmy się.

Na pytanie, czy podobne uprawnienia przysługiwały również poprzedniemu przewodniczącemu podkomisji Wacławowi Berczyńskiemu, resort nam nie odpowiedział.

Więcej o: