W niedzielę 17 czerwca, po meczu między Niemcami, a Meksykiem na Mistrzostwach Świata w Rosji, na profilu Patryka Jakiego na Twitterze pojawiło się zdjęcie płaczących Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny. Podpis pod zdjęciem głosił: „Nasi przegrali z Meksykiem”.
Wpis na stronie Patryka Jakiego nie przeszedł bez echa, bo zdjęcie płaczących polityków z Platformy Obywatelskiej zostało wykonane w czasie pogrzebu posła PO, Sebastiana Karpiniuka, który zginął w wyniku katastrofy smoleńskiej.
Sebastian Karpiniuk zginął w 2010 roku, w katastrofie smoleńskiej Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl
Użytkownicy Twittera szybko zwrócili uwagę na niestosowność wpisu Patryka Jakiego, który zdjęcie usunął i przeprosił. Wyjaśnił także, że pod zdjęciem znajdował się dopisek „red.”, co oznacza, że autorem wpisu nie był on sam, ale redakcja, czyli ludzie, którzy pomagają mu prowadzić profil w mediach społecznościowych. Zapowiedział także specjalną formę przeprosin.
Zdjęcie z pogrzebu posła PO na profilu Patryka Jakiego. To miał być komentarz do mundialu
Mam inny pomysł na specjalne przeprosiny - które się należą - bo czegoś nie dopilnowałem nawet kilka minut. Wyślę sprzęt sportowy dla dzieciaków na stadion im. Sebastiana Karpiniuka w Kołobrzegu. I wyjdzie z tego coś dobrego. Ok?
- napisał Patryk Jaki w jednym z komentarzy.
Patryk Jaki po wpadce na Twitterze postanowił wystosować 'specjalne przeprosiny' wysyłając sprzęt sportowy na stadion im. Sebastiana Karpiniuka Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Wpis na profilu Patryka Jakiego spotkał się z ostrą krytyką użytkowników portalu oraz wielu dziennikarzy. Stanowczo zareagował także Donald Tusk, który postanowił skierować do sądu wniosek o ukaranie Jakiego. Tusk domaga się, by Jaki zapłacił odszkodowanie w wysokości 30 tysięcy złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.