Mem na profilu Jakiego wywołał oburzenie. "Dno dna" i "podłość przekraczające wszelkie granice"

Patryk Jaki, jeden z kandydatów na prezydenta Warszawy, zaszokował odbiorców wpisem na Twitterze. Chodzi o mema ze zdjęciem pochodzącym z pogrzebu Sebastiana Karpiniuka, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Jaki szybko usunął wpis, ale użytkownicy mają dobrą pamięć.

Mem pojawił się na profilu Jakiego na Twitterze jako komentarz do meczu Meksyk-Niemcy (1:0). Widać na nim płaczącego Donalda Tuska i Grzegorza Schetynę z podpisem „Nasi przegrali z Meksykiem”. Użytkownicy nie zostawili na Jakim suchej nitki.

Komentarze internautów

Ludzie odpowiedzieli Jakiemu na wpis, który delikatnie mówiąc, był w złym tonie. "Jestem oburzona do granic. […] Bydło.", "Dno dna. [...] Poniżej wszelkiej krytyki.", "Podłość przekraczająca wszelkie granice." – takie komentarze pojawiły się pod wpisem Jakiego. Mem szybko zniknął z sieci.

Patryk Jaki przeprasza

Patryk Jaki tłumaczył się, że wpis nie został przez niego autoryzowany. "Słuchajcie, nie pisze wszystkich postów od lat – dlatego jest takie oznaczenie. Gość, który pisał, tłumaczy mi teraz, że nie znał pochodzenia foto. Jednak i tak wiem ze moja odp. Przeprosiłem i usunąłem po paru minutachh (pis. oryg.)" – napisał Jaki na Twitterze. Dodał również, że twórca mema nie znał pochodzenia zdjęcia.

"Specjalne przeprosiny"

Jeden z komentujących dziennikarz Patryk Słownik kontynuował temat i zapytał o to, gdzie Jaki złożył przeprosiny. Poseł zmienił więc taktykę i stwierdził, że ma pomysł na "specjalne przeprosiny". Wyślę sprzęt sportowy dla dzieciaków na stadion im. Sebastian Karpinuka w Kołobrzegu. I wyjedzie z tego coś dobrego. Ok?". Jego dyskutant stwierdził, że nie jemu to oceniać. „Jeśli minister Jaki nie ponosi odpowiedzialności za pracownika, który obsługuje jego prywatny profil na FB, dlaczego prezydent Gronkiewicz-Waltz ponosi odpowiedzialność za urzędników od reprywatyzacji?” – padło pytanie końcowe.

Patryk Jaki coraz wyżej w sondażach >>>

Więcej o: