Krajowa Rada Sądownictwa będzie obradować przez trzy dni, od 13 do 15 czerwca. Podczas pierwszego dnia, zgodnie z harmonogramem, KRS zajęła się cofnięciami zgłoszeń kandydatów na stanowiska sędziowskie.
Jak poinformował na Twitterze Tomasz Skory z RMF FM, swoje kandydatury z Krajowej Rady Sądownictwa wycofało 21 osób. Dziennikarz dodał, że KRS postępowania w ich sprawach umarzała "kilkanaście minut".
Oprócz tego zacytował wypowiedź posłanki PiS i członkini KRS Krystyny Pawłowicz, która miała pytać, dlaczego tak wiele osób cofnęło kandydatury.
W rozmowie z Gazeta.pl rzecznik KRS dr Maciej Mitera wyjaśnia, że wspomniani kandydaci, to "najpewniej" osoby, które wcześniej zgłaszały swoje kandydatury.
- Najpewniej za tzw. wcześniejszej Rady zgłosiły swoje kandydatury - mówi i dodaje, że to jeszcze KRS w poprzednim składzie (przed skróceniem przez Sejm kadencji części członków Rady) rozpoczęła rozpoznawanie ich spraw. - Naturalną decyzją rady było umorzenie postępowań w tym zakresie - wskazuje rzecznik KRS.
Krajowa Rada Sądownictwa w "nowej formule" działa od 27 kwietnia 2017 roku. Podczas pierwszego posiedzenia na nowego przewodniczącego wybrano sędziego Leszka Mazura, a wiceszefami KRS zostali sędziowie Dariusz Drajewicz i Wiesław Johann.