Kardiochirurg i poseł PO prof. Marian Zembala trafił do szpitala w Paryżu. Jak poinformował na Facebooku jego syn, Michał Zembala, lekarz "niespodziewanie zachorował" podczas posiedzenia Europejskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów.
"Jego stan jest stabilny - jest pod dobrą opieką tutejszych lekarzy i pielęgniarek. Dziękujemy Wam za słowa wsparcia i otuchy. Jednocześnie chcielibyśmy Was prosić o uszanowanie naszej prywatności i spokoju chorego. Doceniamy, że w tych trudnych chwilach jesteście z nami myślą i modlitwą. Dziękujemy" - napisał Michał Zembala.
Według informacji portalu Nto.pl prof. Marian Zembala miał wylew.
Kardiochirurg ma 68 lat, jest dyrektorem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, a także posłem na Sejm z ramienia Platformy Obywatelskiej. W 2015 r. przez kilka miesięcy był ministrem zdrowia w rządzie Ewy Kopacz.
Ukończył Akademię Medyczną we Wrocławiu, w latach 80. odbył staż naukowy na Uniwersytecie w Utrechcie. Współpracował z prof. Zbigniewem Religą w Katedrze i Klinice Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu, uczestniczył w pierwszej udanej transplantacji serca.