"Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej promujący picie piwa. Serio?" - taki wpis umieścił na swoim koncie na Twitterze Samuel Pereira. Szef portalu internetowego stacji TVP Info uznał, że taka forma udzielania się medialnego nie przystoi prezesowi Polskiego Związku Piłkarskiego.
Nie zgodził się z tym jednak sam zainteresowany. "Małe piwo lub lampka wina do kolacji to lek na długowieczność" - odpowiedział Zbigniew Boniek. I dodał:
Ps.Ma pan racje,w związku z tym jako pokuta nie pojdę do @tvp_info przez okres jednego roku,uklony. (pisownia oryginalna)
Pereira próbował jeszcze wybrnąć z sytuacji: "Komuś nie spodobało się że reklamuję piwo? Foch! Czy to poważne Panie Prezesie? Liczę na ostudzenie emocji i chętnie przy najbliższej okazji porozmawiam o wątpliwościach jakie mają ludzie z reklamą piwa z prezesem PZPN w roli głównej. Chyba że na portal też Pan obrażony? Ukłony."
Nie doczekał się jednak odpowiedzi od Bońka.
To nie pierwszy raz, kiedy byłemu gwiazdorowi reprezentacji Polski zarzuca się udział w kampanii reklamowej. Pięć lat temu Boniek znalazł się w ogniu krytyki w związku z obecnością na materiałach promocyjnych zakładów bukmacherskich.
