Stanisław Pięta stracił miejsce w dwóch komisjach i został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości - to efekty sprawy z Izabelą Pek, którą opisywał w ostatnich dniach "Fakt". Domniemany romans z modelką poseł miał skomentować poprzez oficjalne oświadczenie, ale ostatecznie tego nie zrobił.
Jak donosi "Fakt", decyzję w sprawie Pięty miał wydać sam prezes PiS Jarosław Kaczyński, który wciąż przebywa w szpitalu. Kaczyński miał też podpisać decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec Pięty.
To nie są jedyne nowe informacje o znajomości Pięty z Pek. "Fakt" publikuje na swoich łamach wiadomości, jakie poseł PiS miał wysyłać do kobiety.
Według dziennika, Pięta w jednej z nich pyta Pek, czy "widzi słabości" jego planu "likwidacji terroryzmu w Europie". "Chodzi mi o pierwsze wrażenie" - wskazuje poseł.
Następnie w 10 punktach, zaczynając od umowy z "Namibią, RPA, Angolą lub Mozambikiem dotyczącą przesiedlenia", budowania miasteczka do przesiedlonych, a kończąc na pełnej procedurze przenoszenia osoby podejrzanej o terroryzm, poprzez m.in. "wyroki wojskowych sądów doraźnych".
5 czerwca sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold będzie przesłuchiwać m.in. byłego szefa BOR Mariana Janickiego. W związku z decyzją PiS na komisji zapewne nie pojawi się poseł Pięta.
To samo tyczy się zaplanowanego na 7 czerwca posiedzenia komisji ds. służb specjalnych. Stanisław Pięta członkiem tej komisji jest od kwietnia 2018 roku i jak zapewnia, znajomość z Izabelą Pek zakończył przed tym, jak trafił do komisji ds. służb specjalnych.