Od 1994 roku 1 czerwca polski parlament wypełniał się uczniami, którzy z własnej inicjatywy przekonywali się, jak wygląda praca posła. W Dzień Dziecka odbywała się bowiem Sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży. Można o tym pisać w czasie przeszłym, ponieważ tegoroczna sesja została odwołana, pierwszy raz od 24 lat.
Jak poinformowała Kancelaria Sejmu, z przyczyn od niej niezależnych trzeba było bowiem odwołać Sejm Dzieci i Młodzieży. Jako jeden z powodów wskazano protest rodziców, opiekunów i osób niepełnosprawnych.
"Kancelaria Sejmu będzie informować mailowo wszystkich uczestników sesji SDiM o dalszych decyzjach" - pada w komunikacie.
Decyzja Kancelarii Sejmu spotkała się z krytyką przedstawicieli opozycji, którzy w parlamencie wyrażali sprzeciw wobec takich działań. - Ta młodzież pracowała wcześniej, nie przyjeżdża tylko na to posiedzenie. Wielu z nich brało udział w komisjach sejmowych, by móc pracować w parlamencie. Trzeba dać im szansę i pokazać im, że praca nie przynosi blokady - mówił poseł Piotr Apel z Kukiz'15.
Uczestniczyłem rok temu w tej sesji, to było coś wyjątkowego, warto, aby pokazywać, że ta świątynia demokracji żyje, a pan marszałek (Marek Kuchciński) postanowił ją zamordować
- powiedział z kolei Marek Sowa z Nowoczesnej.
Także z "przyczyn organizacyjnych" odwołano Noc Muzeów w Sejmie, to samo dotyczy Senatu. Centrum Informacyjne Sejmu w informacji przesłanej Gazeta.pl nie wyjaśniło, co oznaczają "przyczyny organizacyjne". Dopiero w jednym z tweetów Andrzej Grzegrzółka z CIS wskazał otwarcie, że w przypadku Sejmu zadecydowała akcja protestacyjna. Późnym wieczorem w czwartek CIS poinformowało, że Sejm Dzieci i Młodzieży zostanie przeniesiony na wrzesień:
Z przyczyn niezależnych od Kancelarii Sejmu, mając na względzie kwestie organizacyjne oraz bezpieczeństwo wszystkich osób przebywających w budynkach sejmowych, z przykrością informujemy, że podjęto decyzję o przełożeniu posiedzenia SDiM, planowanego na 1 czerwca, na wrzesień 2018 r. Za zaistniałą sytuację bardzo przepraszamy. Kancelaria Sejmu będzie informować mailowo wszystkich uczestników sesji SDiM o dalszych szczegółach.
ZOBACZ TEŻ: Niepełnosprawni: Mamy zakaz spacerów na dworze. Zostaliśmy ukarani przez pana Kuchcińskiego
Ubiegłoroczna Sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży wywołała spore zamieszanie - dzieci wcielające się w rolę opozycji szykowały... protest, próbując wnieść na sale gwizdki. Na sali można było usłyszeć np. okrzyki "Lech Wałęsa" i "Precz z komuną".
1 czerwca 2017 roku pojawił się też młody przeciwnik Unii Europejskiej, który parafrazując słynne słowa Katona Starszego z sejmowej mównicy oznajmił: - A poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona. Później porwał kartkę z flagą UE.
Czekamy na Wasze opinie pod adresem: listydoredakcji@gazeta.pl
Dzień dobry, tu Michał Protaziuk. Jeśli lubisz nasz portal, to wypróbuj nasz nowy newsletter. Więcej tutaj >>>