Wanda Traczyk-Stawska próbowała dostać się do Sejmu w piątek, by spotkać się z protestującymi w środku opiekunami osób niepełnosprawnych. Nie została jednak wpuszczona do środka, mimo oczekiwania kilkudziesięciu minut przed budynkiem. Prośbę o przepustkę dla Traczyk-Stawskiej składał wcześniej w Kancelarii Sejmu poseł PO Marcin Święcicki. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka tłumaczył wtedy, że doszło do nieporozumienia, a poseł Święcicki zbyt późno poinformował kancelarię o wizycie kombatantki. "To poważne i celowe nieporozumienie. Oczywiście, że p.Wanda Traczyk-Stawska może wejść do Sejmu. I taka zgoda została wydana" - pisał Grzegrzółka na Twitterze. Zapewnił, że wizyta Traczyk-Stawskiej może odbyć się dowolnego dnia.
"Pismo z prośbą o przepustkę dla p. Wandy Traczyk-Stawskiej złożyłem w sekretariacie marszałka Sejmu 8 maja ok. godz. 16. Dostałem odpowiedź negatywną" - odpowiedział na zarzuty Grzegrzółki Marcin Święcicki. Podkreślił, że ponawiał prośbę również w piątek, tuż przed pojawieniem się Wandy Traczyk-Stawskiej przed Sejmem.
Okazuje się jednak, że wbrew deklaracjom Kancelarii Sejmu uczestniczka Powstania Warszawskiego nie będzie mogła spotkać się z protestującymi. Marcin Święcicki opublikował w środę wieczorem pismo szefowej kancelarii Agnieszki Kaczmarskiej.
"Miło byłoby nam gościć tak zasłużoną osobę" - stwierdziła Kaczmarska.
Przypomniała jednak, że w związku z protestem opiekunów osób niepełnosprawnych kancelaria zawiesiła wydawanie jednorazowych przepustek do Sejmu. Do środka mogą dostać się jedynie posiadacze kart stałych lub okresowych. Według Kaczmarskiej jednym z powodów wprowadzenia ograniczeń jest "stan zdrowia uczestników protestu".
"Liczę, że Pan Poseł pozostanie w kontakcie z panią Wandą Traczyk-Stawską i podtrzyma zaproszenie, a tym samym - niezwłocznie po zakończeniu istniejących ograniczeń - będzie możliwe złożenie wizyty w Sejmie" dodała.
W środę do Sejmu bezskutecznie próbowała dostać się założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska.
Dzień dobry, tu Michał Protaziuk. Jeśli lubisz nasz portal, to wypróbuj nasz nowy newsletter. Więcej tutaj >>>