Sejm uchwalił dwie ustawy dotyczące osób niepełnosprawnych - o rencie socjalnej oraz wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniu niepełnosprawności. Mimo tego, protestujący w Sejmie czwarty tydzień rodzice zamierzają tu pozostać do czasu pełnej realizacji ich postulatów.
Politykom partii rządzącej coraz częściej wymykają się słowa, które paść nie powinny - Bernadetta Krynicka mówiła o "szukaniu paragrafów" na protestujących, Stanisław Pięta radził, by ich "wynieść", a Jacek Żalek oświadczył, że "wśród opiekunów niepełnosprawnych mogą trafić się zwyrodnialcy".
Rodzice osób z niepełnosprawnościami otrzymują jednak wsparcie ze strony takich osób, jak siostra Małgorzata Chmielewska, była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska czy prof. Zbigniew Izdebski. Głos w sprawie zabrała też Krystyna Janda.
Status niepełnosprawnych w Polsce jest haniebny. Popieranie i solidarność z Nimi, walczącymi o godność i minimum dla przeżycia i egzystencji, jest obowiązkiem całego społeczeństwa, każdego z nas. Ci Ludzie i Ich rodziny zasługują na najwyższy szacunek i pomoc. Odmawianie Im pomocy i to co się dzieje w tej sprawie jest niegodne i oburzające. Obrażające pojęcie człowieczeństwa
- głosi wpis udostępniony przez Jandę w czwartkowy poranek.
Czytaj też: