Podczas briefingu w Sejmie szef klubu Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann poinformował, że jego partia w poniedziałek złoży wnioski o wotum nieufności wobec wicepremier do spraw społecznych Beaty Szydło oraz minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej. Jak mówił Neumann, PO wybrała Szydło i Rafalską, ponieważ to one "politycznie odpowiadają za ten protest".
Neumann stwierdził też, że minister i wicepremier otrzymały w "spadku po PO" rozwiązania w kwestii osób niepełnosprawnych, jednak z nich nie skorzystały. Dodał, że jeżeli rządzącym uda się porozumieć, to politycy PO są gotowi pracować w weekend majowy, żeby rozwiązać ten problem.
Manifestujący od 11 dni niepełnosprawni oraz ich opiekunowie domagają się zwiększenia dodatku rehabilitacyjnego do wysokości 500 złotych na niepełnosprawne dziecko po ukończeniu 18. roku życia oraz zrównania renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS. Drugi postulat zawarto w projekcie rządowej ustawy, który ma być omawiany w Sejmie na najbliższym majowym posiedzeniu.
ZOBACZ TEŻ: "Mówimy cały czas o żywej gotówce". Rodzice niepełnosprawnych odrzucili propozycję rządu
Ostatnie rozmowy rządu z protestującymi miały miejsce w piątek wieczorem. Protestujący rodzice osób niepełnosprawnych nie zgodzili się na propozycje, jakie przedstawiły im rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska i minister rodziny Elżbieta Rafalska. Spotkanie, które odbyło się wieczorem, zakończyło się po kilku minutach.
Protestujący wciąż nie opuścili Sejmu, wiele wskazuje na to, że pozostaną tam przez majówkę.
