Marszałek senior Sejmu nie szczędzi krytycznych słów pod adresem byłej premier. Zdaniem Kornela Morawieckiego, to co zrobiła Beata Szydło ws. nagród bardzo zaszkodziło rządowi.
Jestem zdumiony, że premier Szydło broniła tych nagród w Sejmie. To były bardzo niefortunne, niepotrzebne słowa. W tym sensie zaszkodziła rządowi PiS
- przekonuje w "Super Expressie" Morawiecki.
"Mój syn zapowiedział likwidację nagród, a pani Szydło wychodzi na mównicę i mówi, że one się należały. Przecież musi być wspólny przekaz" - zwraca uwagę Kornel Morawiecki.
W ocenie marszałka seniora, jego syn Mateusz Morawiecki jest dużo lepszym premierem od Beaty Szydło. "Ma większe możliwości w polityce gospodarczej, światowej, europejskiej. Ma większą wiarygodność w otoczeniu międzynarodowym. Przecież przez lata był bankowcem" - wylicza.
Morawiecki przyznaje, że ma żal do syna, że ten nie złożył gratulacji Putinowi, gdy ten został niedawno znów prezydentem.
Czekamy na Wasze opinie pod adresem: listydoredakcji@gazeta.pl