Wystąpienie ws. nagród mogło zaszkodzić Szydło. "Wprost": Kaczyński zmienił plany

Polityczna przyszłość byłej premier Beaty Szydło pozostaje nieznana. Jak informuje "Wprost", Kaczyński chciał, by została unijnym komisarzem. Miał jednak w ostatnich tygodniach zmienić zdanie.

- Ministrowie i wiceministrowie otrzymywali nagrody za ciężką, uczciwą pracę i te pieniądze im się po prostu należały! - tak w marcu w Sejmie wicepremier Beata Szydło broniła premii, które przyznawała ministrom będąc szefową rządu. Wyborców jednak to nie przekonało, a Prawo i Sprawiedliwość odnotowało spory spadek w sondażach, które ukazały się po tym wystąpieniu.

Jak podaje w piątek "Wprost", skłoniło to prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do zmiany planów wobec Beaty Szydło. Wcześniej polityk miał wskazywać byłą premier jako ewentualną kandydatkę na unijnego komisarza. Teraz jednak faworytem ma być Adam Bielan. - Ma duże szanse, bo Kaczyński mu ufa - twierdzi informator "Wprost".

Bielan jest obecnie wicemarszałkiem Senatu. W latach 2004-2014 był posłem do Parlamentu Europejskiego, a przez dwa lata (2007-2009) wiceprzewodniczącym PE. Z kolei w latach 1997-2004 był posłem na Sejm.

Komisję Europejską tworzy kolegium dwudziestu ośmiu komisarzy, po jednym z każdego państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Obecna pięcioletnia kadencja zakończy się w przyszłym roku. Polskim reprezentantem w Komisji Europejskiej jest aktualnie Elżbieta Bieńkowska, która odpowiada za rynek wewnętrzny, przemysł, przedsiębiorczość, a także małe i średnie przedsiębiorstwa.