"Niech się wreszcie skończy czerwono-różowa władza Okrągłego Stołu i kłamstwo założycielskie III RP/PRL z nim związane" - pisała kilka lat temu na Facebooku posłanka Krystyna Pawłowicz.
Tymczasem mało już pamiętanym faktem z życiorysu posłanki PiS jest udział właśnie w obradach Okrągłego Stołu. Przypomniała o tym niedawno była posłanka Grażyna Staniszewska. Opublikowała ona na Facebooku zdjęcia kilku stron z publikacji "Okrągły stół - kto jest kim". "Zapominani (niesłusznie!) uczestnicy Okrągłego Stołu: Krystyna Pawłowicz, Mariusz Kamiński, Jarosław Sellin" - napisała Staniszewska.
W 1989 roku Pawłowicz była doktorem prawa i wykładowczynią na Uniwersytecie Warszawskim. Miała już wtedy za sobą działalność w Komisji Zakładowej Solidarności na uniwersytecie oraz reprezentowanie młodszych pracowników naukowych na Radzie Wydziału - dowiadujemy się w biogramu. W obradach Okrągłego Stołu posłanka uczestniczyła w podzespole ds. organizacji społecznych, gdzie zajmowała się projektem ustawy o zgromadzeniach.
Poniżej zamieszczono notatkę autorstwa Pawłowicz.
Najważniejszy, bo otwierający drogę zmianom, byłyby demokratyczny system wyborczy (...). Przygnębiająco działało poczucie, że strona rządowa nie ma nic do ewentualnego kompromisu, a swe negatywne stanowisko ubiera w górnolotne hasła i opiera na jakiejś "praworządności". Nie widać było woli porozumienia. Przykre było też poczucie manipulacyjnego nawet charakteru debat. Uczucie, że decyzje i tak zapadają gdzie indziej, a nie w dyskutujących zespołach
- czytamy. Na pozostałych stronach widać biogramy i notatki Mariusza Kamińskiego i Jarosław Sellina. Dziś środowisko PiS jest ostro krytyczne wobec Okrągłego Stołu, jego ustaleń i niektórych uczestników.