Społeczeństwo "winno gwarantować prawo do życia każdemu człowiekowi bez względu na stan zdrowia, od poczęcia do naturalnej śmierci" - napisał rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Ksiądz Rytel-Andrianik dodał, że polscy "biskupi wyrazili uznanie dla ponad 830 tysięcy obywateli, którzy opowiedzieli się za zwiększeniem prawnej gwarancji ochrony życia w Polsce." A jednocześnie "ubolewają, że głos obywateli nie został dotąd wystarczająco usłyszany".
Nie ustawajmy więc w modlitwie o ochronę prawa do życia każdej osoby ludzkiej - zakończył rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Wczoraj sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zadecydowała, że nie będzie zajmować się tego dnia obywatelskim projektem "Zatrzymaj aborcję". Członkowie komisji odrzucili wniosek o rozszerzenie porządku obrad o ten punkt.
Na posiedzeniu obecna była między innymi Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina. Ponowny brak rozpatrzenia przez komisję projektu "Zatrzymaj aborcję" podsumowała: "gratuluję znalezienia kolejnego wybiegu".
Niezrzeszony poseł Robert Winnicki opublikował z kolei listę posłów, którzy "sprzeciwili się życiu".
Co jest w projekcie "Zatrzymaj Aborcję"? Dużo ideologii, mało prawdy [SPRAWDZAMY] >>>
Projekt, który firmuje Godek to - mówiąc krótko - przepisy likwidujące możliwość aborcji ze względu na podejrzenie ciężkich wad płodu (większość legalnych aborcji w Polsce). Zwolennicy zakazu aborcji nazywają takie aborcje "eugenicznymi", by wywołać skojarzenie ze zbrodniczymi praktykami.
Zapytano Polaków, co sądzą o projekcie "Zatrzymaj aborcję". Odpowiedź jest jednoznaczna >>>
Inicjatywie Kai Godek sprzeciwiają się z kolei tysiące kobiet, które wzięły udział w ostatnim Czarnym Piątku. Protest przeszedł przez Warszawę w obronie praw kobiet do przerywania ciąży. Niektóre kobiety chciały liberalizacji, inne tylko utrzymania obecnego prawa, które pozwala na aborcję w trzech przypadkach.
Tak zwany "kompromis aborcyjny" z 1993 roku pozwala na aborcję gdy
Zobacz też: