Lech Kaczyński obok Jana Pawła II w Sejmie. "W tajemnicy przed posłami"

Tablica poświęcona Lechowi Kaczyńskiemu zawiśnie tuż obok tej upamiętniającej wizytę Jana Pawła II w Sejmie. Zdaniem Sławomira Neumanna próba porównywania byłego prezydenta z papieżem Polakiem jest "nieprzyzwoita".

W poniedziałek w Sejmie w ramach obchodów ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zajmie miejsce tuż obok tablicy poświęconej Janowi Pawłowi II, w hallu przy głównym wejściu do budynku.

Odsłonięcie tablicy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Sejmie jest częścią obchodów ósmej rocznicy tragedii z 10 kwietnia. To bardzo ważne wydarzenie dla parlamentu, z którym jako wieloletni poseł i senator był on związany

- potwierdził odsłonięcie tablicy Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu w rozmowie z Telewizją Republika.

W Sejmie zawiśnie tablica poświęcona L. Kaczyńskiemu

Pomysłem oburzony jest Sławomir Neumann. "To skandal” - skomentował na Twitterze. Przewodniczący klubu parlamentarnego PO opublikował zdjęcia zasłoniętej tablicy poświęconej papieżowi Polakowi oraz zdjęcie drugiej, upamiętniającej Lecha Kaczyńskiego, która jest zasłonięta drewnianą płytą. Zdaniem Neumanna, wszystko odbyło się w tajemnicy przed posłami.

To absolutny skandal! W Sejmie, w tajemnicy przed posłami, obok tablicy upamiętniającej Św.Jana Pawła II zawiśnie tablica dla L.Kaczyńskiego! To brak zachowania jakichkolwiek proporcji. Moim zdaniem próba przyrównywania L. Kaczyńskiego do Św. Jana Pawła II jest nieprzyzwoita

- skomentował polityk PO.

W piątek politycy PO poinformowali, że 10 kwietnia nie wezmą udziału w uroczystości odsłonięcia Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r., który stanie na placu Piłsudskiego. Przewodniczący klubu parlamentarnego PO cytowany przez Radio ZET powiedział, że jego zdaniem „nie jest to pomnik, który łączy”. Dodał, że powstaje „bezprawnie i wbrew władzom Warszawy”.

Obchody ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej rozpoczną się o godzinie 8 rano mszą w intencji ofiar, a zakończą około 21 przy pomniku.

Prawo i Sprawiedliwość rządzi już dwa lata, ale wrak Tupolewa dalej jest w Rosji

Więcej o: