Pomnik Smoleński wpłynie na wynik wyborów na Węgrzech? Tak mówił Kaczyński w Budapeszcie

Prezes PiS wyraził nadzieję, że uroczystość odsłonięcia pomnika smoleńskiego "pomoże Węgrom podjąć właściwe decyzje w niedzielnych wyborach parlamentarnych". Stwierdził również, wolność i suwerenność "łączą się dziś z nazwiskiem Viktora Orbana".

Jarosław Kaczyński w czwartek uczestniczył w uroczystości odsłonięcia pomnika katastrofy smoleńskiej w Budapeszcie. Mówił tam m.in. o tym, że premier Węgier Viktor Orban kojarzy mu się ze zmarłym bratem, gdyż próby zmian podjęto w dwóch krajach - w Polsce i na Węgrzech. 

Prezes PiS powiedział, że uroczystość skłania go do myślenia o przyszłości Europy. - Dziś nie można planować tej przyszłości bez Węgier i węgierskiego Fideszu - mówił. Dodał, że to, co dzieje się na Węgrzech i w Polsce nie jest wymierzone przeciwko Europie, ale wskazuje jej inną drogę. Jak powiedział Kaczyński, Viktor Orban proponuje wspólnotę europejską opartą na państwach narodowych. - Choć ta droga jest trudna, to idziemy nią i umacniając naszą przyjaźń, choćby przez budowę tego pomnika, idziemy tą drogą - powiedział prezes PiS.

Wyraził przy tym nadzieję, że dzisiejsza uroczystość pomoże Węgrom podjąć właściwe decyzje w niedzielnych wyborach parlamentarnych. - Za dwa dni to wy będziecie decydować o drodze wolności, nie tylko w skali Węgier, ale i Europy i Świata - powiedział Jarosław Kaczyński dodając, że wolność i suwerenność łączy się dziś z nazwiskiem Viktora Orbana. Na zakończenie swego przemówienia prezes PiS podziękował Węgrom za wzniesienie pomnika katastrofy smoleńskiej.

Kiedy atakowana jest Polska, atakowane są Węgry

Viktor Orban powiedział, że Polska jest wielkim krajem. - Kiedy Polska jest atakowana, to atakowana jest Europa Środkowa, atakowane są też wtedy Węgry - oświadczył węgierski premier. Dodał, że "gdy stajemy po stronie Polski, to czynimy to z przyjaźni, ale i broniąc swych interesów". Orban oświadczył, że Węgry i Polska chcą Europy Środkowej, która nie pozwoli na decydowanie o swoim losie bez swego udziału i będzie żyć według własnych praw. Nie chcą natomiast, aby powtórzyły się tragedie XX wieku. Orban przypomniał, że Węgrzy i Polacy przetrwali wszelkie historyczne zagrożenia, a ich przyjaźń wynika ze wspólnej walki o wolność.

Orban podziękował uczestniczącemu w uroczystości prezesowi Prawa i Sprawiedliwości za nawiązanie do niedzielnych wyborów parlamentarnych na Węgrzech. Jak powiedział, wystąpienie polskiego polityka pozwoliło spojrzeć na te wybory w szerszej perspektywie. Kończąc swoje przemówienie, premier Węgier powiedział, że Polska i Węgry zachowają pamięć o Smoleńsku i Katyniu oraz o ich ofiarach. "Zbudujemy tę Europę, o którą oni walczyli" - oświadczył Viktor Orban.

Nie ma historii Polski bez Smoleńska

Mateusz Morawiecki powiedział, że pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej w Budapeszcie świadczy o więzi, łączącej Polskę i Węgry. W uroczystości brał też na udział Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślał znaczenie wspólnej pamięci o ludziach, którzy walczyli o lepszą przyszłość krajów tej części Europy. Zwrócił uwagę, że nie sposób zrozumieć historię Polski bez zrozumienia historii tragedii smoleńskiej. Polski premier podkreślił również znaczenie tego, że Węgrzy starają się nie tylko zrozumieć polskie dzieje, ale również chcą je uczcić. - To, że budują ten pomnik pamięci ku przyszłości zasługuje na najwyższą wdzięczność. Za to chciałem gorąco podziękować - podkreślił Mateusz Morawiecki.

Polski premier wyraził także uznanie dla walki premiera Viktora Orbana o lepsze Węgry i lepszą Europę. Wyraził również nadzieję, że dzięki Orbanowi, narodowi węgierskiemu i przyjaźni polsko-węgierskiej Europa będzie stawała się lepsza.

Pomnik na przedmieściach

Odsłonięty dziś monument składa się z kopca z krzyżem, bramy, płaskorzeźby Lecha Kaczyńskiego i tablicy z listą ofiar katastrofy. Powstał z inicjatywy rządu węgierskiego. W jego budowę zaangażował się między innymi Zsolt Németh przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Węgier.

Pomnik znajduje się jakieś osiem kilometrów od centrum Budapesztu. Jego okolica nie jest też zbyt prestiżowa - na pustkowiu, pośród salonów samochodowych.

Najnowszy sondaż. Potężny spadek poparcia dla PiS. Jest już komentarz Kaczyńskiego

Więcej o: