Srebrne Usta to plebiscyt, który organizowany jest 1992 roku. jest w nim wybierana najzabawniejsza lub najciekawsza wypowiedź polityka z minionych 12 miesięcy. Powstały z inicjatywy dziennikarki radiowej Trójki Beaty Michniewicz.
Tegoroczną, 22. edycję Srebrnych Ust, wygrał były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Waszczykowski jeszcze jako szef MSZ chciał wymienić karaibskie państwo Saint Kitts i Nevis, jednak pomylił jego nazwę i stworzył nową - San Escobar. Wpadkę ministra przez wiele dni opisywały media w Polsce i na świecie.
- Mam okazję prawie do 20 spotkań odbyć z różnymi ministrami. (...) na przykład na Karaibach po raz pierwszy w historii naszej dyplomacji - z takimi krajami jak San Escobar albo Belize. A każdy z tych krajów to jest jeden głos w Zgromadzeniu Ogólnym, tutaj w ONZ-cie - wypalił wtedy Waszczykowski.
Na gali w Polskim Radio Waszczykowski osobiście odebrał nagrodę. Zapowiedział, że statuetkę wystawi na licytację na cele charytatywne.
ZOBACZ WIĘCEJ: 'Murzyńskość', 'rowerzyści i wegetarianie' i 'San Escobar'. Wszystkie wpadki Waszczykowskiego
Drugie miejsce w plebiscycie Srebrnych Ust zdobył Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej. Polityk PO zdobył drugą lokatę za swoje przemówienie, gdy w Sejmie pojawił się wniosek o wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło.
- Jesteście rządem Pinokiów, codziennie te nosy wam się wydłużają. Zachowujecie się tak, jakbyście byli wystrugani wszyscy na jedną modłę: kłamać rano, kłamać w dzień, kłamać wieczorem, a może ciemny lud to kupi. A na dole, w pierwszym rzędzie siedzi wasz mistrz Gepetto - on was wszystkich stworzył - mówił w kwietniu 2017 roku Neumann.
Trzecie miejsce w Srebrnych Ustach przypadło natomiast prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. W lutym 2017 roku stawał w obronie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, gdy jego odwołania chciała opozycja.
- Przypuszczam - nie jestem pewien, ale przypuszczam - że pan być może wierzy w to, co pan mówi. I to jest rzecz opisana w socjologii, filozofii politycznej już bardzo dawno, no była ta definicja, jedna z wielu definicji ideologii - fałszywa świadomość - zwracał się Kaczyński z mównicy do Schetyny.
Na gali nie pojawił się sam Kaczyński, a nagrodę w jego imieniu odebrał ubiegłoroczny zwycięzca - słynna "Caryca", czyli Marek Suski, obecnie szef gabinetu politycznego premiera.
Jednym z kandydatów do zwycięstwa w tegorocznej edycji był prezydent Andrzej Duda. Wystąpienie prezydenta nie przyciągnęło większej uwagi jesienią. Jednak nominacja wypowiedzi do Srebrnych Ust sprawiła, że nagranie ostatnio zyskało sporą popularność w sieci.
Na nominację zasłużył sobie wypowiedzią z listopada, wygłoszoną podczas II Kongresu Liderów Rzeczpospolitej Polskiej – "Młodzi 590". Prezydent mówił do uczestników wydarzenia o byciu liderem, m.in. na własnym przykładzie. Wskazał na potrzebę "samodoskonalenia się".
- Ja państwu powiem, że ja pracuję cały czas. Cały czas czegoś się uczę. Bez przerwy. Ja się uczę w mieszkaniu, ja się uczę w samochodzie jak jadę, ja się uczę w samolocie kiedy lecę, ja się cały czas czegoś uczę - mówił prezydent w Rzeszowie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ta wypowiedź Dudy robi w sieci furorę