- Deficyt budżetu państwa najniższy od 22 lat. Czy opozycja cieszy się sukcesem rządu? - zapytał posła PO Krzysztof Ziemiec na antenie TVP. Polityk chciał jednak zacząć program "Gość Wiadomości" od innego tematu.
- Ale najpierw, panie redaktorze: magiczne słowo "przepraszam". "Przepraszam" dla widzów za bardzo złą manipulację, która zrobiliście przed świętami z sondażem w kwestii przyznawania nagród - powiedział poseł Furgo. - Podaliście, że PO przyznała sobie 600 mln zł nagród. To jest nieprawda - oznajmił.
Politykowi chodziło o materiał "Wiadomości" sprzed kilku dni. Pokazano w nim wykres z słupkami "Nagród PO" w wysokości 626 mln zł i "Nagród PiS" - 1,5 mln zł. Była to manipulacja. Autor materiału Konrad Wąż, porównał sumę nagrody przyznawane wszystkim urzędnikom przez Ewę Kopacz i Donalda Tuska z nagrodami dla ministrów za kadencji Szydło. Na nagrody dla ministrów Kopacz i Tusk przeznaczyli przez całe 8 lat kilkadziesiąt tysięcy zł.
Politycy PO domagali się sprostowania. Takie się nie pojawiło. Temat poruszył więc na antenie TVP poseł Furgo.
- Siedzimy w medium publicznym, które oglądają miliony ludzi. To jest bardzo niedobry sygnał - komentował polityk. - Przyjmuję te uwagi, ale nie ja jestem ich ostatecznym adresatem - powiedział Ziemiec. - Panie redaktorze, firmuje pan to - odparł Furgo. Po tym prowadzący przeszedł do innego tematu.
"Mocno skonsternowany był Krzysztof Ziemiec, jak na wizji poseł PO podpytał o to porównanie w mat. red. Węża. Redaktor odparł, że to nie on powinien być adresatem pytania" - skomentował dziennikarz Jan Kunert. Wcześniej pytał o to na Twitterze Jarosława Olechowskiego, szefa „Wiadomości”. Ten jednak nie odpowiedział.