Były wiceminister podziękował za "ogromną falę wsparcia i życzliwości, jaką w ostatnich dniach otrzymuje od tak wielu osób". Jego zdaniem wyrazy poparcia potwierdzają "wartość tego, co zrobił dotąd w służbie publicznej". "Ta fala życzliwości doda mi sił na dłużej, bo mam świadomość, że walka podobna to tej, którą kilka lat temu spektakularnie podjęli przeciw mnie hazardowi przestępcy, prawdopodobnie będzie trwała długo" - napisał.
"Z dzisiejszej perspektywy jest oczywiste, że odbył się wówczas spektakl, ponieważ prokurator nie miał zamiaru przesłuchania mnie a ja ze swej strony złożyłem oświadczenie do protokołu. Przesłuchania nie przeprowadzono m.in. dlatego, że zawsze współpracowałem z prokuraturą i – mimo niesłusznych zarzutów - odpowiedzialnie składałem już wszelkie wymagane wyjaśnienia. Ten czwartek i kolejne dni zdominowały zatem nie działania prawne a doniesienia medialne" - ocenił.
W moim życiu zawodowym oraz osobistym wiele przeszedłem przez lata walcząc z nielegalnym hazardem. Jestem więc przygotowany do kolejnego etapu batalii, nawet jeśli dziś druga strona została wsparta przez instrumentalne wykorzystanie aparatu władzy i prawa w celach politycznych. Jestem do tej walki gotowy, bo wierzę, że prawda i rzetelność służby Państwu to wartości, o które warto i trzeba walczyć
- uważa były wiceminister. Zapowiedział też, że niebawem w pełni ustosunkuje się do "urządzonego spektaklu". Na koniec zaznaczył:
Nie mam żadnych zastrzeżeń, aby media opisując sprawę przywoływały mnie z imienia i nazwiska. Z tego bowiem, co dotąd zrobiłem dla Polski, jestem wyłącznie dumny. Jestem Jacek Kapica, nie Jacek K.
Prokuratura Okręgowa przedstawiła Kapicy dwa zarzuty. Dotyczą one niedopełnienia obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na ponad 21 miliardów złotych. Czyli sumy, którą - z tytułu nieodprowadzonych do Skarbu Państwa podatków - uzyskali właściciele „jednorękich bandytów”. To kolejny etap śledztwa w sprawie tzw. afery hazardowej. W opinii prokuratury Kapica nie dopełnił obowiązku nadzoru wynikającego z ustawy o grach i zakładach wzajemnych oraz nadzoru nad podległymi mu departamentami i innymi jednostkami.