"Wiadomości" na ratunek PiS. Plansza, która wywołała oburzenie. Autor? "Wzorowy funkcjonariusz"

"Ohydna propaganda", "wzorowy funkcjonariusz", "manipulacja" - to niektóre komentarze po materiale "Wiadomości", w którym porównano nagrody dla ministrów Beaty Szydło z... nagrodami z czasów PO-PSL dla wszystkich pracowników resortów. Platforma domaga się sprostowania od TVP.

W "Wiadomościach" TVP w sobotę można było obejrzeć materiał zatytułowany "Polacy o aferach gospodarczych koalicji PO-PSL". Pojawiły się w nim m.in. wyniki sondażu, w którym zapytano o to, czy respondenci "zgadzają się z opinią, że za afery gospodarcze w latach 2007-2015 odpowiada rząd PO-PSL". 47 proc. badanych odpowiedziało "tak", 20 proc. - "nie".

"Wiadomości" postanowiły też odeprzeć ataki w związku z nagrodami dla ministrów rządu Beaty Szydło. Autor materiału, Konrad Wąż, porównał więc nagrody przyznawane wszystkim urzędnikom przez Ewę Kopacz i Donalda Tuska, gdy pełnili urząd premiera, oraz nagrody dla ministrów za kadencji Szydło.

Efekt? Monstrualne przebicie. Platforma Obywatelska wydała 626 mln zł na nagrody, ale dla wszystkich pracowników ministerstw. Tymczasem na planszy "Wiadomości" porównano to z "zaledwie" 1,5 mln zł dla - co podkreślono w materiale - konstytucyjnych ministrów. Sęk w tym, że to porównanie nie ma racji bytu, a sama plansza wprowadza w błąd.

PO domaga się od "Wiadomości" sprostowania

Na manipulację "Wiadomości" zareagował rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Na Twitterze zamieścił pismo do Jarosława Olechowskiego, redaktora naczelnego "Wiadomości". Grabiec domaga się niezwłocznego sprostowania nieprawdziwej informacji w głównym wydaniu "Wiadomości", a także na głównej stronie internetowej programu.

ZOBACZ TEŻ:

Poseł PiS szczerze o nagrodach. "Jest jazda bez trzymanki. Nawet Platon by tego nie obronił"

"Wstyd"

Manipulacja wzburzyła nie tylko polityków PO, ale też dziennikarzy - choć nie wszystkich, ponieważ Konradowi Wężowi materiału pogratulował sam Michał Rachoń, dziennikarz TVP, prowadzący m.in. program "Minęła dwudziesta".

Po publikacji "Wiadomości" nerwy puściły za to Cezaremu Tomczykowi z PO:

Manipulacje w Wielką Sobotę tylko w TVP. "Katolicki" PiS i jego "katolickie wartości". Mamy nowe powiedzenie... Kiedy chcemy powiedzieć, że coś jest kłamliwe i zmanipulowane - mówimy "Prawdziwe jak Wiadomości TVP" Wstyd!

"Konrad Wąż. Warto zapamiętać. Wzorowy funkcjonariusz" - skwitował Wojciech Szacki z "Polityki".

Z kolei Janusz Schwertner z Onetu materiał nazwał "ohydną, obrzydliwą propagandą".

Nagrody pełne kłopotów

Z informacji, które uzyskał poprzez poselską interpelację Krzysztof Brejza z PO wynika, że szefowie resortów i ministrowie w KPRM, a także Beata Szydło, otrzymali łącznie około 1,53 miliona złotych nagród. Była premier Beata Szydło dostała 65 tys. zł premii, a jak się później okazało, urzędując przy Al. Ujazdowskich, sama przyznała sobie nagrodę.

W ostatnim czasie ukazały się trzy sondaże, w których PiS wypada nie najlepiej. Spadku popularności PiS upatruje się najczęściej właśnie w premiach dla ministrów rządu Beaty Szydło.Problemów wynikających ze sprawy premii nie ukrywał poseł PiS Tadeusz Cymański, który w "Kawie na ławę" w TVN24 stwierdził wprost:

Płacimy cenę za nagrody, sondaże tąpnęły. To zostało źle zrobione, zostało to wypunktowane, jazda jest bez trzymanki, ponieważ doszły fatalne wypowiedzi, Gowina, czy innych, i nawet Platon by nie obronił tej sprawy. Temat premii zmienił pewne rzeczy, chcemy o tym rozmawiać

Komisja zajęła się TVP Info, ale z takim podejściem posłów już można przewidzieć rezultat obrad

Więcej o: