Niedziela Wielkanocna, a w TVP Info? Kłótnie o politykę. "To pan ma lisi uśmiech"

Politycy nie dali o sobie zapomnieć nawet w Niedzielę Wielkanocną. W TVP Info rozmowa z prezydenckiego weta zeszła nagle na Smoleńsk i polskość Hermaszewskiego. Natomiast Marek Suski z Andrzejem Halickim ustalili, który z nich ma "lisi uśmiech". Wróciły też słynne "paski".

Program TVP Info "Woronicza 17", wyemitowany w Niedzielę Wielkanocną, a nagrany wcześniej, zaczął się podniośle. - Alleluja, Chrystus Zmartwychwstał! - przywitał widzów prowadzący Michał Rachoń. Później nie było już tak świątecznie. 

W studiu TVP zasiedli minister Marek Suski (PiS), Andrzej Halicki (PO), Paweł Rabiej (Nowoczesna), Paweł Bejda (PSL), Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15) i Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta. A tematy? Same budzące emocje. Starcie było nieuchronne, biorąc też pod uwagę, że atmosferę podgrzewał sam Rachoń.

"Nie chcę pastwić się nad głową państwa, ale..."

Polityków podzieliło na początku weto Andrzeja Dudy wobec tzw. ustawy degradacyjnej. - Nie chcę pastwić się nad głową państwa, bo szanuję głowę państwa, ale tej decyzji nie rozumiem - zaznaczył szef gabinetu politycznego premiera, Marek Suski. 

Suski kontra Halicki

Andrzej Halicki z PO wyraźnie nie dogadywał się z Markiem Suskim.

Jak pan chce być taki radykalny, to tych pachołków (Rosji - red.), ma pan u siebie w klubie

- powiedział Halicki. Suski zrewanżował mu się po kilku chwilach. W trakcie dalszej dyskusji o wecie, gdy Halicki nie chciał przyznać, że jest zadowolony z decyzji prezydenta, polityk PiS skwitował:

Widzę przecież, ten uśmiech, taki... lisi.

- Lisi to ja widzę u pana, bo pan ma kłopot z tą ustawą - odpowiedział mu polityk PO.

- Z WRON żyje tylko siedem osób. Nie jest w polskiej mentalności wchodzenie do grobów, otwieranie trumien i zrywanie pagonów - mówił Paweł Bejda z PSL, na co wtrącił się Suski:

Poważnie? A co wyście robili po katastrofie smoleńskiej?

Przytyków nie zabrakło przy okazji rozmowy o generale Mirosławie Hermaszewskim. Tym razem zaczął Rachoń: 

To był człowiek, który był członkiem sowieckiej misji kosmicznej, nazywany polskim kosmonautą. Kosmonautą był, ale... Jest Polakiem, natomiast misja polską misją, jako żywo, nie była. To był człowiek, który był bardzo blisko tego systemu

- opisywał prowadzący. Tomasz Rzymowski z Kukiz'15 odpowiedział, że "generał Hermaszewski jest wybitnym pilotem" i to "nie ulega wątpliwości". 

Szpilę Rachoniowi wbił rzecznik prezydenta, Krzysztof Łapiński. - Podejrzewam, że prezydent inaczej ocenia gen. Hermaszewskiego (niż Kiszczaka czy Jaruzelskiego - red.), bo potrafi niuansować pewne kwestie historyczne - powiedział bliski współpracownik Andrzeja Dudy.

Rozmowa i "paski" o Tusku

Po prezydencie i Hermaszewskim dostało się Donaldowi Tuskowi (temat powrócił po głośnym wywiadzie szefa Rady Europejskiej dla TVN-u). Na początek Rachoń zadał prowokujące pytanie: kto zlecił Tuskowi "zadanie, które nazywa się Polska".

Powróciły słynne "paski TVP". Można było na nich wyczytać o "stronniczych działaniach Donalda Tuska w Brukseli wobec Polski".

Politycy ponownie stanęli w szrankach, a atmosferę podgrzewał Rachoń, dopytując o to, "co zrobił dla Polski Tusk", będąc szefem RE i "dlaczego nie chcecie współpracować". Ostatnie słowo należało do Suskiego, który stwierdził, że "Tusk stoi na czele nagonki", "buduje koalicję przeciw Polsce", a do PO zwrócił się, że "wy szkalujecie Polskę". - Tusk na siłę nic nie da rady zrobić, on wyciąga rękę - kontrował polityk PO.

Na koniec programu pojawiły się jeszcze tematy spadku PiS w sondażu i afery w IMiGW. Politykom - na szczęście - starczyło czasu, by złożyć krótkie życzenia świąteczne.

 

Więcej o: