Andrzej Duda podczas spotkania z generałami w ramach corocznej odprawy kadry kierowniczej MON i Sił Zbrojnych RP między wierszami przypomniał o trudnej relacji między MON a Pałacem Prezydenckim z czasów, gdy resortem obrony kierował Antoni Macierewicz.
Cieszę się z bardzo dobrej współpracy z Mariuszem Błaszczakiem. Dziękuję panu ministrowi i jego współpracownikom za nadanie tej współpracy zupełnie nowej jakości
- powiedział Andrzej Duda. I dodał, że wizja dotycząca obronności Polski w końcu jest spójna.
Wyrazem tego jest powołanie przez MON i BBN wspólnego zespołu ds. prac nad reformą systemu dowodzenia i kierowania siłami zbrojnymi. Dziś mogę otwarcie mówić o wspólnej wizji ośrodka prezydenckiego i resortu obrony
- powiedział prezydent.
Przypomnijmy, że relacje między Andrzejem Dudą a Antonim Macierewiczem przez wiele miesięcy były napięte. Prezydent odmawiał przyjęcia nominacji generalskich przygotowanych przez MON, zaś podległa Macierewiczowi Służba Kontrwywiadu Wojskowego odebrała gwarantujące dostęp do tajemnic krajowych, NATO i UE certyfikaty bezpieczeństwa generałowi Jarosławowi Kraszewskiemu z prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Podczas spotkania z generałami przemawiał też Mariusz Błaszczak. Szef resortu obrony przypomniał, że pod koniec roku zostanie podpisana umowa na zakup systemu przeciwrakietowego Patriot w ramach programu "Wisła".
To największy kontrakt w historii obronności
- powiedział Mariusz Błaszczak.
Podczas przemówienia szef resortu obrony mówił też o obecności żołnierzy NATO w Polsce. Powiedział także, że powołał pełnomocnika ds. utworzenia Agencji Uzbrojenia. Dodał, że we wschodniej Polsce zamierza utworzyć nową dywizję zawodowego wojska, a także zachwalał Wojska Obrony Terytorialnej.
To ogromny potencjał. Żołnierze WOT będą bronili swoich małych ojczyzn
- powiedział szef resortu obrony.