- Departamenty KPRM odpowiadające za komunikację i informację będą miały nowe kierownictwo. (...) Zdecydowaliśmy się sięgnąć po fachowców: Annę Plakwicz i Piotra Matczuka. Są to osoby, które mają wieloletnie doświadczenie w kierowaniu dużymi zespołami zajmującymi się komunikacją. Zarządzały już wcześniej departamentami w KPRM i odpowiadały już za wizerunek Prezesa Rady Ministrów - mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl szef KPRM Michał Dworczyk.
Plakwicz i Matczuk za pośrednictwem założonej przez siebie spółki Solvere byli współtwórcami kampanii "Sprawiedliwe sądy", organizowanej przez Polską Fundację Narodową.
Jak wynika z KRS, spółka została wpisana do rejestru przedsiębiorców 16 maja tego roku. Tymczasem Matczuk i Plakwicz do 22 maja formalnie pracowali w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Stąd pojawiło się podejrzenie, że byli współpracownicy Beaty Szydło mogli złamać przepisy ustawy antykorupcyjnej lub ustawy o służbie cywilnej.
W styczniu okazało się, że zdaniem CBA współtwórcy kampanii "Sprawiedliwe sądy" złamali ustawę antykorupcyjną - podawała "Rzeczpospolita". Chodziło o zakaz posiadania powyżej 10 proc. udziałów w spółkach prawa handlowego przez urzędników. Matczuk i Plakwicz mieli jednak zgodę na pracę w okresie wypowiedzenia.
Byli urzędnicy nie ponieśli konsekwencji za złamanie ustawy. Grozi za to bowiem jedynie zwolnienie z pracy, tymczasem ci już od dawna nie byli zatrudnieni w KPRM.
Dokumenty z CBA trafiły do prokuratury. Tam już od listopada toczy się postępowanie dot. możliwego podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych byłych urzędników. Zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyły PO i Nowoczesna. Prokuratura sprawdza, czy w sprawie należy wszcząć śledztwo.
Jak ujawnił w grudniu Onet.pl, w związku z kampanią "Sprawiedliwe Sądy" na konto spółki Solvere wpłynęło ponad 1,1 mln zł, mimo że oficjalne deklaracje władz PFN wskazywały kwotę 200-300 tys. zł.
Na fakturach dla Solvere ujawnionych przez Onet.pl pojawia się kwota 44 987,69 zł (badania socjologiczne), 246 000 zł (promocja treści internetowych), 615 000 zł (produkcja TV, VoD i viral), 285 360 zł (druk broszury).