Rząd odpowiada na publikację ws. majątku Morawieckiego. "Bezpardonowy atak na rodzinę premiera"

- Nie wiem, skąd ten atak na rodzinę premiera, którzy stworzył rząd zmieniający Polskę - mówiła rzeczniczka rządu PiS Joanna Kopcińska. Tak skomentowała publikację "Newsweeka".

Co najmniej dwa razy, gdy Mateusz Morawiecki dostawał propozycję wejścia do polityki, część majątku miał przepisywać na żonę - ustalił tygodnik "Newsweek".

Jak pisali dziennikarze "Newsweeka" premier "żongluje swoim majątkiem tak, aby pokazać opinii publicznej tylko to, co chce". Przykłady? Przedwojenna kamienica przy ul. Oławskiej w centrum Wrocławia, w której Morawiecki kupił w 2004 roku trzy mieszkania za niemal 800 tys. złotych, a także wyceniona na pięć milionów złotych willa w Warszawie nie figurują w oświadczeniu majątkowym.

Mateusz Morawiecki "atakowany"

Po południu Mateusz Morawiecki wygłosił krótkie oświadczenie ws. zmian w rządzie. Nie dopowiadał na pytania, jednak po nim robiła rzeczniczka rządu. Od razu pojawił się temat artykułu "Newsweeka".

- To bez bezpardonowy atak na rodzinę pana premiera  - powiedziała na konferencji prasowej Joanna Kopcińska. 

- Nie ma podstaw do jakichkolwiek wątpliwości (w sprawie oświadczenia majątkowego - red.). Pan premier składał sprawozdania finansowe i stan jego posiadania jest znany. Poświadczają to także prawidłowo wypełnione oświadczenia majątkowe premiera. Zatem nie wiem, skąd ten atak na jego rodzinę, którzy stworzył rząd zmieniający Polskę 

- powiedziała rzeczniczka rządu PiS. Kopcińska chwaliła Morawieckiego za "uszczelnienie VAT-u" i atakowała poprzednie władze za "przeciekanie pieniędzy" w ostatnich latach. 

- Premier dba o bezpieczeństwo Polski i Polaków w wymiarze militarnym, energetycznym, szuka sojuszników; dba o bezpieczeństwo polskich rodzin. Ponieważ nie ma innych punktów zaczepienia, to atakuje się rodzinę pana premiera. Nie będą więcej komentowała tego tematu - skwitowała Kopcińska.

- Proszę wskazać, czy ktokolwiek dopatrzył się działań niezgodnych z prawem? - mówiła rzeczniczka, gdy kolejni dziennikarze dopytywali o sprawę.

Mateusz Morawiecki "zarabiał tak, jak zarabiają prezesi"

Dziś rano w TVN24 szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk odniósł się do doniesień "Newsweeka". - To absolutnie oburzające że różnego rodzaju sugestie i pomówienia są formułowane pod adresem premiera - stwierdził szef KPRM. Podkreślił, że Mateusz Morawiecki pracował jako szef komercyjnego banku i "zarabiał takie pieniądze, jakie zarabiają prezesi".

- Robienie z tego sensacji jest dla mnie przejawem wyłącznie braku dobrej woli, czy też niechęci politycznej. Tutaj nie ma żadnej sensacji - ocenił Dworczyk. 

Mateusz Morawiecki podczas konferencji na temat tzw. ustawy degradacyjnej: "Chcemy nazwać po imieniu: zdradę - zdradą, bohaterstwo - bohaterstwem"

Więcej o: