"W sądach powszechnych według stanu na dzień 31 grudnia 2017 r. wystąpiło 479 nieobsadzonych stanowisk sędziowskich z czego 85 w sądach apelacyjnych, 298 w sądach okręgowych, 96 w sądach rejonowych oraz 3 stanowiska asesorskie w sądach rejonowych" - informuje w odpowiedzi na interpelację Barbary Dolniak z Nowoczesnej Łukasz Piebiak z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Posłanka pytała również, dlaczego minister Zbigniew Ziobro zwleka z podpisywaniem obwieszczeń o wolnych stanowiskach sędziowskich, co mogłoby tę lukę wypełnić. Według Piebiaka przepisy nie określają Ziobrze terminu, w jakim powinien to zrobić.
"Należy również dodać, że w dniu 22 lutego 2018 r. Minister Sprawiedliwości podpisał obwieszczenie o 34 wolnych stanowiskach sędziowskich w sądach rejonowych a w dniu 23 lutego 2018 r. kolejne obwieszczenie – o 31 stanowiskach sędziowskich, również w sądach rejonowych" - dodał Piebiak.
Sprawę sędziowskich wakatów komentował w TOK FM rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa. Jednym z zadań rady jest rozpatrywanie kandydatur osób na stanowiska sędziowskie. Przypomnijmy - w środę Sejm wybrał nowych 15 członków KRS. Opozycja zarzuca, że mogą to być osoby powiązane ze Zbigniewem Ziobrą.
- Myśmy procedowali na bieżąco w starej Krajowej Radzie Sądownictwa, tej zgodnej z konstytucją, tylko minister nie ogłaszał nowych etatów. Rada sama z siebie nie mogła opiniować, to było fatalne - mówił sędzia Żurek.
- Uważam, że minister łamał permanentnie ustawę od wielu miesięcy. Jest zapis w ustawie, który mówi o tym, że minister powinien niezwłocznie ogłosić nowy etat. Moim zdaniem to był zabieg celowy, żeby dać tę kompetencję nowej Radzie. Nie wiem, czy założenie jest takie, że "moi ludzie będą brali pod uwagę moich kandydatów" - zastanawiał się rzecznik KRS.