Według źródeł gazety, obecny szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, miałby wziąć udział w wyborach na prezydenta Warszawy. „Rz” sugeruje, że kandydatura jest promowana przez samego Morawieckiego. Niestety według informatorów największym problemem Dworczyka jest jego niska rozpoznawalność, a to może stanowić problem do mobilizacji wyborców.
Politycy PiS nabierają wody w usta i odcinają się od spekulacji. Sam zainteresowany również zaprzeczył na antenie Radia Plus, twierdząc, że o żadnej propozycji nie było mowy. Wszystko dlatego, że nie pozwalają mu na to jego obecne obowiązki:
- Jestem skupiony na pracy dla premiera Mateusza Morawieckiego, staramy się zbudować sprawnie działające zaplecze, tak żeby pan premier i rząd mogli efektywnie funkcjonować.
Tymczasem politolog Krzysztof Kawęcki na antenie Polskiego Radia 24 powiedział:
Minister Dworczyk mógłby by nie tylko czarnym koniem, który nie jest faworytem, ale może sprawić niespodziankę. […] Myślę, że to dobra kandydatura na prezydenta stolicy
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, którym obok Patryka Jakiego jest wymieniany jako prawdopodobny kandydat PiS, poinformował ostatnio, że decyzja na ten temat zapadnie na przełomie kwietnia i maja.