Koniec wojny o generałów. Najważniejsi dowódcy odebrali od prezydenta nominacje generalskie

Nominacje generalskie odebrało w Pałacu Prezydenckim 14 wysokich rangą dowódców. Większość z nich, ze względu na spór między Andrzejem Dudą a Antonim Macierewiczem, czekała na awans od roku.

- Dzisiejszy awans to odpowiedzialność za dwa ważne zadania, które stoją przed armią. Z jednej strony reforma armii w sensie organizacyjnym, bo przygotowujemy nowy system dowodzenia i realizujemy niezwykle ważny proces modernizacji sił zbrojnych, co oznacza wielkie zakupy, niebagatelne ogromne kwoty, które mają być w ciągu najbliższych lat przeznaczone na unowocześnienie wojska. To wasze wskazania będą miały w tych sprawach znaczenie fundamentalne - podkreślił prezydent wręczając w Pałacu nominacje generalskie.   

Nominację na stopień generała otrzymał szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał broni Leszek Surawski. Na stopień generała broni zostali mianowani: dowódca generalny rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika i dowódca operacyjny RSZ gen. dyw. Sławomir Wojciechowski.

Nominacje na stopień generała dywizji otrzymali generałowie brygady: dowódca 11. Dywizji Kawalerii Pancernej Stanisław Czosnek, zastępca szefa Sztabu Generalnego Adam Joks, zastępca dowódcy Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie Krzysztof Król oraz attache obrony w USA Cezary Wiśniewski.
Nominacje na pierwszy stopień generalski otrzymało także siedmiu oficerów - sześciu pułkowników i jeden komandor.

Koniec sporu o generałów

Poprzedni minister obrony narodowej Antoni Macierewicz spierał się z prezydentem o nominacje wielokrotnie. Andrzej Duda co jakiś czas odmawiał przyznania nominacji generalskich wojskowym wskazanym przez ówczesnego szefa MON. Od wiosny 2017 roku na taki awans czekało 14 oficerów. Nominacje przekładano już trzykrotnie - nie wręczono ich ani 3 maja, ani 15 sierpnia. Zrezygnowano z tej uroczystości także 11 listopada, w dniu obchodów 99. rocznicy odzyskania niepodległości. Po fiasku rozmów sprzed 11 listopada MON wydało nawet komunikat, w którym poinformowano, że Macierewicz postanowił wycofać swoje wnioski o awanse generalskie.

ZOBACZ TEŻ: Nominacji generalskich 11 listopada nie będzie. "Sytuacja staje się kuriozalna"

Więcej o: