To specjalnie z powodu ustawy degradacyjnej Mateusz Morawiecki przeniósł termin posiedzenia rządu na dzień "Żołnierzy Wyklętych". - Chcemy nazwać po imieniu: zło - złem, dobro - dobrem, zdradę - zdradą, bohaterstwo - bohaterstwem - tłumaczył w czwartek premier. Według niego nowe przepisy mają "przywrócić podstawowy porządek moralny".
Jak dodał, w naszym panteonie powinni być prawdziwi bohaterowie, jak rotmistrz Witold Pilecki, który
nie może być zestawiony z generałem Kiszczakiem, czy generałem Moczarem, którzy byli po drugiej stronie - po ciemnej stronie mocy.
Wszyscy czekaliśmy bardzo długo na ten akt sprawiedliwości i sprawiedliwość w Rzeczypospolitej nareszcie następuje - stwierdził szef MON Mariusz Błaszczak. I odniósł się do historii, wspominając, że tak jak w latach komunizmu mówiło się, że "WRON-a orła nie pokona", tak teraz orzeł zwyciężył.
Macierewicz: Przywrócić armii prawdziwą historię
W ubiegłym roku Antoni Macierewicz zapowiadał, że do końca 2017 roku zostaną odebrane stopnie generalskie Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi. - Jest niesłychanie istotne przywrócenie armii prawdziwej historii walki o niepodległość, historii Armii Krajowej, historii Żołnierzy Niezłomnych. To linia, która ma kształtować świadomość polskiej armii i polską świadomość narodową, bo ona oddaje dążenie do niepodległości, które tak wspaniale się materializuje, teraz m.in. poprzez wizytę pana prezydenta USA Donalda Trumpa - stwierdził w RMF FM ówczesny minister obrony.
W myśl projektu tzw. ustawy degradacyjnej stopni oficerskich i podoficerskich pozbawiane będą osoby, które "będąc w organach bezpieczeństwa państwa działały na rzecz podtrzymywania reżimu komunistycznego oraz na szkodę państwa polskiego". W uzasadnieniu projektu czytamy, że jego celem jest "stworzenie możliwości prawnych pozbawienia stopnia oficerskiego i podoficerskiego m.in. Wojciecha Jaruzelskiego oraz Czesława Kiszczaka", a także innych osób, które były członkami Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, albo pełniły służbę w organach bezpieczeństwa państwa wymienionych w ustawie lustracyjnej. We WRON był m.in. pierwszy i jak dotąd jedyny polski kosmonauta Mirosław Hermaszewski.
ZOBACZ TEŻ: PiS zdegraduje Hermaszewskiego. Czarnecki (zięć): Przyzwoity człowiek i bardzo dobry dziadek
Szef MON zdecyduje w sprawie generałów
O pozbawieniu stopnia będzie decydować - wobec generałów i admirałów - prezydent, a w odniesieniu do pozostałych oficerów i podoficerów minister obrony. Postępowanie będzie wszczynane z urzędu lub na wniosek ministra obrony, IPN, Wojskowego Biura Historycznego, archiwów państwowych lub organizacji kombatanckich i niepodległościowych. Pozbawienie stopnia będzie następować w formie postanowienia. Ustawa pozwala na pozbawienie stopnia po śmierci.
Obecnie obowiązująca ustawa o powszechnym obowiązku obrony przewiduje możliwość utraty przez żołnierza stopnia wojskowego w razie zrzeczenia się obywatelstwa polskiego, odmowy złożenia przysięgi wojskowej lub uprawomocnienia się wyroku sądu orzekającego środek karny pozbawienia praw publicznych albo degradacji.