Senator PiS Waldemar Bonkowski udostępnił na swoim profilu na Facebooku antysemickie treści. Wśród nich jest artykuł pod tytułem „Prawda Żydów w oczy kole. Kolaboracja Żydów z Niemcami podczas II wojny światowej jest faktem”. Można w nim przeczytać m.in., że reakcja Izraela na słowa premiera Mateusza Morawieckiego z Monachium to „kolejna odsłona agresji Żydów wobec Polski i Polaków”.
Senator PiS Waldemar Bonkowski udostępnił na swoim profilu grafikę, która przedstawia „słownik żydowski”. Można się z niego dowiedzieć, że
antysemita to człowiek, który ma czelność bronić swoich praw przed arogancją i pazernością żydów (pisownia oryginalna- red.)
Senator Bonkowski udostępnił na swoim Facebooku film zmontowany z nazistowskich materiałów propagandowych, które miały ukazać fałszywą brutalność żydowskich kapo wobec pozostałych mieszkańców getta. Film jest podpisany "Jak Żyd Żyda gonił na śmierć...".
Materiały po raz pierwszy zostały odkryte przez izraelską dokumentalistkę Yael Hersonski, która opowiedziała o nich w filmie pod tytułem „A Film Unfinished” – „Niedokończony film”, który w 2010 roku podbił festiwale filmowe, m.in. Sundance czy Hot Docs.
Wśród komentarzy pod udostępnionym przez senatora PiS filmem pojawił się m.in. taki:
W trakcie wojny niemieccy naziści weszli z kamerą do getta i nagrali propagandowy film, w którym bestialstwo przypisują Żydom, by wybielić swoje zbrodnie. Co robią Polacy 75 lat później? Udostępniają to nagranie jako dowód żydowskiej kolaboracji…
- napisał jeden z internautów.
Senator Waldemar Bonkowski udostępnia na swoim Facebooku klip, zmontowany z nazistowskich materiałów propagandowych, przedstawiających żydowskich kapo. W tle wesoła klezmerska muzyka. W taki sposób nigdy nie wybrniemy z konfliktu dyplomatycznego
- skomentował Marcin Makowski, dziennikarz „Do Rzeczy” i WP. Dodał, że „ktoś z kierownictwa partii powinien wreszcie dobrze się zastanowić, jaki jest bilans zysków i strat”.
Zachowanie senatora PiS skomentował również Wojciech Mucha, dziennikarz „Gazety Polskiej”.
Senator Bonkowski to jest tego typu człowiek, o którym mówi się, że "powinien zniknąć z życia publicznego". Kompromitował miesięcznice smoleńskie swoimi transparentami, w Budapeszcie robił to samo podczas wyjazdu "Klubów GP". Niezrozumiała pozycja w PiS.
Przed publikacją tekstu zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do rzeczniczki PiS Beaty Mazurek i nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Niecałą godzinę później Mazurek napisała na Twitterze: "Senator Waldemar Bonkowski decyzją Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego został zawieszony w prawach członka PiS oraz Klubu Parlamentarnego".
Rzecznik dyscypliny partyjnej PiS Karol Karski w rozmowie z Gazeta.pl podkreślił, że to szef PiS zdecydował o zawieszeniu Bonkowskiego. - Teraz będą się toczyły odpowiednie procedury, ale nie widzę przed nim przyszłości w Prawie i Sprawiedliwości - dodał Karski.
Dziennikarz "Faktu" Radosław Gruca przytoczył na Twitterze wypowiedź senatora Bonkowskiego dla Fakt24.pl: "Gdzie tam pisało, że to nazistowska propaganda? Tam nie pisze. To są filmy z YouTube. Nie biorę za nie odpowiedzialności. Fakt faktem było getto w Polsce? Było. Była żydowska policja w getcie? Była. Czy policja żydowska krzywdziła żydów? Tak..”.
Waldemar Bonkowski jest z zawodu stolarzem. Pracował też w handlu i gastronomii, prowadził gospodarstwo rolne w Jednówce.
Od początku lat 90. działał w Porozumieniu Centrum, a od powstania Prawa i Sprawiedliwości związany jest z tą partią. Był nawet członkiem rady politycznej.
W wyborach w 2015 roku uzyskał mandat senatora.